Stadion Narodowy będzie szpitalem. Trwają prace, by przyjąć chorych
Stadion Narodowy będzie szpitalem polowym, który w przypadku braku miejsc w innych szpitalach ma przyjmować chorych na COVID-19. Na stadionie trwają prace, by zapewnić odpowiednie wyposażenie.
Stadion Narodowy. Trwają prace, by przyjąć chorych
W związku z rosnącą liczbą zakażonych koronawirusem rząd zdecydował się na to, by Stadion Narodowy zamienił się w szpital polowy, który w razie braku miejsc w innych placówkach zacznie przyjmować chorych na COVID-19. Na Stadionie Narodowym będzie około 500 miejsc, a docelowo ma być w nim nawet 2 000 łóżek. - Musimy jako odpowiedzialny rząd myśleć o wszystkich wariantach, również takich, kiedy system ochrony zdrowia stanie na krawędzi wydolności - mówił podczas konferencji prasowej szef kancelarii premiera, Michał Dworczyk.
Na Stadionie Narodowym trwają prace nad tym, by jego pomieszczenia dostosować do przyjęcia chorych. Na stadion docierają ciężarówkami transporty z Agencji Rezerw Materiałowych. Szpital wkrótce ma być gotowy do przyjęcia osób chorych na COVID-19. Podobne szpitale polowe mają powstać również w innych województwach.
Stadion Narodowy szpitalem polowym. Trwa kompletowanie kadry
Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", szefem szpitala polowego na Stadionie Narodowym zostanie neurochirurg i zastępca dyrektora do spraw medycznych warszawskiego szpitala MSWiA dr Artur Zaczyński. Trwa kompletowanie kadry, która będzie zajmować się chorymi.
Do placówki będą trafiać pacjenci w stanie "średnim", którzy wymagają "tlenoterapii i stałego nadzoru medycznego". Osoby, które najciężej będą przechodzić zakażenie koronawirusem, będą trafiały do zwykłych szpitali, które są "najlepiej przygotowane do prowadzenia intensywnej terapii" - zaznaczył Dworczyk.
Od środy ruszy infolinia, na którą będą się mogli zgłaszać lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni.