Sprawcy napadu na kantor w Białymstoku wciąż na wolności
Białostoccy policjanci wciąż poszukują
trzech młodych mężczyzn, którzy rano napadli na kantor
w centrum miasta i ukradli właścicielowi torbę z pieniędzmi.
Policja nie informuje o wielkości strat.
Jak poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku Jacek Dobrzyński, ulice, po których mogli poruszać się sprawcy napadu, patrolowane są przez oficerów operacyjnych. Policja apeluje do wszystkich świadków zdarzenia o kontakt w tej sprawie.
Do napadu doszło ok. godz. 8 rano, przed wejściem do jednego z kantorów w centrum miasta. Jego współwłaściciel otwierał drzwi, by przekazać będącej w środku matce torbę z pieniędzmi. W tym czasie zaatakowało go trzech młodych mężczyzn. Wyrwali mu pakunek i uciekli granatowym samochodem osobowym.
Wcześniej użyli gazu łzawiącego wobec matki mężczyzny, która chciała pomóc synowi. Napadnięci nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
Jak powiedział Dobrzyński, straty pieniężne zostały oszacowane, ale policja nie podaje na ten temat informacji.