PolskaSprawca napadu na bukmachera w Elblągu odmówił składania zeznań

Sprawca napadu na bukmachera w Elblągu odmówił składania zeznań

Sprawca napadu na zakład bukmacherski w Elblągu usłyszał zarzuty. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. Michał G. przyznał się do wszystkiego, ale odmówił składania zeznań. Obecnie znajduje się w areszcie.

Sprawca napadu na bukmachera w Elblągu odmówił składania zeznań
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

26.11.2014 14:19

Pod koniec października w Elblągu doszło do brutalnego napadu na zakład bukmacherski. Napastnik skradł 3 tys. zł. Po wydaniu pieniędzy przez kasjerkę pobił ją drewnianą pałką. Kobieta zemdlała, a mężczyzna uciekł z łupem.

Podejrzany został zatrzymany dwa tygodnie później, w połowie listopada. Ukrywał się przed organami ścigania w jednej z wrocławskich noclegowni dla bezdomnych.

Prokurator przesłuchał zatrzymanego. Przedstawiono mu zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz usiłowania zabójstwa. 31-latek przyznał się do obu czynów. Złożył zeznania na temat swojej ucieczki z miejsca przestępstwa. Jednocześnie odmówił składania wyjaśnień dotyczących napadu. Twierdzi, że chce o tym zapomnieć.

Sprawca obecnie przebywa w areszcie tymczasowym. Prokuratura złożyła wniosek do sądu o przedłużenie środka zapobiegawczego. Sprawcy grozi kara dożywotniego więzienia.

Zatrzymany zadał nim kilkanaście ciosów. Nie oszczędzał głowy, ani oczu. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala, groziła jej całkowita utrata wzroku. Do pełni zdrowia nigdy nie wróci. Czeka ją teraz wielomiesięczna rehabilitacja.

Lekarze podkreślają, że kobieta uniknęła śmierci, dzięki przypadkowemu klientowi. Odnalazł ją taksówkarz, stały klient punktu. Mężczyzna udzielił pierwszej pomocy i zaalarmował policję oraz pogotowie.

W lokalu oraz dookoła niego nie było żadnych kamer. Zostały zdemontowane kilka dni wcześniej w związku z remontem. Gdy śledczy ustalili tożsamość podejrzanego wystosowano za nim list gończy. Sprawcę udało się ująć dzięki publikacji jego portretu pamięciowego.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)