Spotkanie Powella z Arafatem w niedzielę?
Colin Powell (AFP)
Amerykański sekretarz stanu Colin Powell spotka się z przywódcą Palestyńczyków Jaserem Arafatem. Poinformował o tym jeden z przywódców religijnych po spotkaniu z Powellem. Powell nie potwierdził na razie tej informacji. Poinformował jedynie, że rozważa projekt spotkania i podejmie dziś decyzję w tej sprawie.
W piątek wieczorem agencja Associated Press, powołując się na palestyńskiego ministra informacji Jasera Abeda Rabbo poinformowała, że planowane na sobotę spotkanie przebywającego na Bliskim Wschodzie sekretarza stanu USA Colina Powella z przywódcą Autonomii Palestyńskiej Jaserem Arafatem zostało przełożone, prawdopodobnie na niedzielę.
Według Rabbo, spotkanie, które miało odbyć się w sobotę w okupowanym przez izraelskie wojska Ramallah, na Zachodnim Brzegu Jordanu, zostało odwołane na prośbę strony amerykańskiej. Osobistości towarzyszące Powellowi nie chciały komentować tych doniesień.
Odwołanie spotkania ma prawdopodobnie związek z piątkowym zamachem bombowym w Jerozolimie. Młoda Palestynka odpaliła tam po południu ukryty pod ubraniem silny ładunek, zabijając siebie i sześć innych osób. Blisko 100 osób zostało rannych.
Samobójczy zamach, do którego przyznały się Brygady Męczenników Al Aksa, związane z Fatahem Jasera Arafata, nastąpił w kilka godzin po rozpoczęciu przez Powella jego bliskowschodniej misji, mającej na celu rozładowanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Prezydent USA George W. Bush natychmiast potępił zamach, ale oświadczył, że nie będzie on mieć wpływu na misję Powella.
Najwyraźniej są ludzie, którzy chcą przerwać misję sekretarza stanu. Zamach nie osłabił u prezydenta woli poszukiwania pokoju - oświadczył rzecznik Białego Domu Ari Fleischer.
Później jednak Biały Dom zażądał, by Arafat potępił zamach dodając, że sekretarz stanu zadecyduje, czy spotka się z palestyńskim przywódcą.
Palestyński szef bezpieczeństwa w strefie Gazy Mohammad Dalan uznał, że atak w Jerozolimie jest rezultatem masakr, dokonanych przez Szarona na Zachodnim Brzegu.
Powell, który w czwartek wieczorem przybył do Jerozolimy, w piątek przez cztery godziny rozmawiał z izraelskim premierem Arielem Szaronem. Po spotkaniu oświadczył, że nie ma "precyzyjnej odpowiedzi" w sprawie czasu trwania ofensywy wojskowej na Zachodnim Brzegu, która w piątek wkroczyła w piętnasty dzień. (IAR/PAP, aka)