Spotkanie papieża z kazachskimi studentami na Uniwersytecie Euroazji
W niedzielę wieczorem czasu lokalnego papieża przebywającego od soboty w stolicy Kazachstanu podejmowali młodzież i profesorowie Uniwersytetu Euroazji w Astanie.
Uczelnia ta kształci kadrę dla młodego państwa kazachskiego, a rząd co roku wysyła 250 najzdolniejszych słuchaczy na studia do najlepszych uniwersytetów Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej.
Jan Paweł II, nawiązując do misji tej uczelni, powiedział, że służy ona najszczytniejszym celom jakie stawia przed sobą Kazachstan, państwo, które ma ambicję stania się łącznikiem między dwoma kontynentami.
Wielonarodowy i wielokulturowy Kazachstan - podkreślił papież - stał się terenem spotkania i wymiany między kulturami, ziemi, na której ludzie uczą się patrzeć na różnice nie jako na zagrożenie, lecz jako na coś, co wzbogaca.
Jesteśmy na początku nowego milenium - mówił Jan Paweł II. Jest to epoka niezwykle ważna dla świata. Nie możemy żyć dłużej podzieleni. Niestety - dodał papież - podczas, gdy komunikacja staje się dziś na świecie łatwiejsza, różnice są nadal głębokie, nawet dramatyczne, i odczuwa się je na całym świecie.
Ojciec Święty wezwał studentów kazachskich do pracy na rzecz bardziej zjednoczonego świata i podkreślił: Jutro Kazachstan będzie miał wasze oblicze.
Wśród gorących oklasków Jan Paweł II podziękował za spotkanie i wyraził podziw dla szybkiego rozwoju nauki i kultury kazachskiej, które stanowią o tożsamości narodu.
Jan Paweł II pożegnał młodzież słowami: Do swidanja w Rimie! (Do zobaczenia w Rzymie!) i powtórzył z naciskiem: W Rzymie!, myśląc o dorocznym Dniu Młodzieży obchodzonym w Niedzielę Palmową w Wiecznym Mieście.(aso)