PolskaMerkel w Polsce. Kanclerz będzie rozmawiać z premierem

Merkel w Polsce. Kanclerz będzie rozmawiać z premierem

W sobotę Angela Merkel po raz ostatni odwiedzi Polskę jako kanclerz Niemiec. W trakcie wizyty niemiecka polityk porozmawia z premierem Mateuszem Morawieckim. Podano już szczegóły dotyczące spotkania.

Spotkanie na szczycie. Rozmowa Merkel-Morawiecki
Spotkanie na szczycie. Rozmowa Merkel-Morawiecki
Źródło zdjęć: © East News | ODD ANDERSEN
oprac. Ewa Walas

11.09.2021 09:54

"Spotkanie będzie okazją do podsumowania aktualnych kwestii dwustronnych. Rozmowy będą też dotyczyć bieżących kwestii europejskich, takie jak zapobieganie skutkom pandemii COVID-19 i ochrona zewnętrznych granic UE" - obwieszczono w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.

Kanclerz Merkel i premier Morawiecki mają także poruszyć tematy związane z polityką klimatyczną oraz "kwestiami wschodnimi".

Przywódcy spotkają się w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Na godzinę 13:50 zapowiedziano wspólną konferencję prasową polityków.

Ostatnia taka wizyta

Przypomnijmy, że Angela Merkel schodzi z niemieckiej sceny politycznej. Jak zadeklarowała, nie będzie kandydować w wyborach 26 września.

Zobacz też: Prezydent Duda nie spotka się z kanclerz Merkel? Były ambasador RP: Granica nietaktu

- W Niemczech i innych państwach ważnych w Europie Angela Merkel była i jest uważana za przychylną Polsce polityczkę. Z całą pewnością trudno będzie znaleźć w Niemczech kogokolwiek, kto będzie bardziej przychylny Polsce - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską senator Marcin Bosacki.

Jak przypomina CIR, Merkel odbyła w ostatnich tygodniach szereg podróży pożegnalnych w kluczowych dla Berlina stolicach. Dotychczas odwiedziła Londyn, Waszyngton, Moskwę, Kijów. W planach jest także Izrael i Paryż.

Prezydent Duda nie spotka się z Merkel

Przypomnijmy, że strona niemiecka zabiegała także o spotkanie z Andrzejem Dudą.

Jak jednak tłumaczył szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, prezydent będzie tego dnia w Katowicach i nie spotka się z Merkel ze względu na "niezgodność kalendarza". Do argumentacji tej odniósł się w rozmowie z Wirtualną Polską Bosacki.

-- Wszyscy wiemy, że jeśli jest wola to znajdzie się sposób. Zwłaszcza, że pani Merkel i pan prezydent pracują od rana do wieczora. W ciągu całego dnia udałoby się, przy możliwościach transportowych obojga, znaleźć wolną godzinę w Warszawie, gdzie można byłoby się spotkać - powiedział.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (75)