Spotkanie modlitewne "Litania Miast" w całej Polsce
W kilkunastu miastach w Polsce - m.in. Gdańsku, Gdyni i Krakowie - rozpoczęło się spotkanie modlitewne "Litania Miast".
Litania rozpoczęła się o 20.00 jednocześnie m.in. w: Gdańsku przy Pomniku Poległych Stoczniowców, w Sopocie przy Pomniku Ofiar II Wojny Światowej, w Gdyni pod krzyżem przy Urzędzie Miejskim, w Wejherowie w kościele NMP Królowej Polski, w Tczewie przy Pomniku Bohaterów Wolności na Placu Piłsudskiego, w Malborku przed Zamkiem Krzyżackim, w Sieradzu na cmentarzu przy Kaplicy Grunwaldzkiej, w Krakowie na placu przed Domem Arcybiskupów Krakowskich, czy Ełku przy Zielonym mostku.
Kardynał Stanisław Dziwisz mówił do zebranych w Krakowie m.in. o potrzebie pojednania, o które zapewne apelowałby Jan Paweł II.
Co by dziś powiedział Jan Paweł z tego okna? Okno symbol, okno dialogu Jana Pawła II z młodzieżą, a poprzez młodzież - ze światem. Myślę, że dziś by nam powiedział: Przebaczcie sobie wzajemnie, zwłaszcza po tych tygodniach trudnych dla społeczeństwa polskiego, podajcie sobie rękę, idźcie razem, zjednoczeni. Ufam, że byłyby to słowa jego na dzień dzisiejszy. Przebaczenie i pojednanie - tego naród polski potrzebuje dla dobra przyszłości naszej Ojczyzny, a także dla dobra nas wszystkich i równocześnie wspólnoty kościelnej - powiedział do zgromadzonych Metropolita Krakowski.
Kardynał Dziwisz podziękował też wszystkim młodym ludziom, którzy zebrali się na wieczornej modlitwie aby uczcić pamięć Jana Pawła II.
W Gdańsku abp. Metropolita Gdański Tadeusz Gocłowski przypomniał, że przed 20 laty pod krzyżami na Placu Solidarności klęczał Jan Paweł II.
Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za to, że on tchnął, Jan Paweł II, wielkie pragnienie wolności w ten naród, a równocześnie podtrzymywał go, przywołując wielkich synów i córy tego narodu - mówił w Gdańsku abp. Gocłowski.
Metropolita Gdański przypomniał też o przesłaniu Wszyscy jesteśmy powołani do świętości.
Na polskiej ziemi tę świętość chcemy łączyć z miłością również do własnej ojczyzny. Dziękujemy księdzu kardynałowi Stanisławowi z Krakowa za to, że nam to przypomniał, że tak delikatnie, ale dosyć stanowczo powiedział: +Trzeba podać rękę bratu, trzeba się pojednać+. To wy młodzi Polacy podjęliście w ostatnim czasie ważną decyzję, decyzję troski o naród - mówił pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców abp. Tadeusz Gocłowski.
Jak wyjaśnia organizator "Litanii Miast", dyrektor Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Gdańskiej ks. Zbigniew Drzał, jej początki to po prostu spontaniczne działania mieszkańców Gdańska, którzy 1 listopada, zawsze kiedy odwiedzali groby swoich bliskich, jeszcze wieczorem starali się być przy Pomniku Poległych Stoczniowców na Placu Solidarności.
Jak podkreśla ks. Drzał, szczególnie licznie miejsce to odwiedzane było w czasie stanu wojennego i zaraz po nim. W późniejszych latach miejsce to opustoszało, a ksiądz, który był uczestnikiem zbiorowych modlitw - widząc "zanik pamięci zbiorowej" - postanowił zmobilizować młodych ludzi, odpowiedzialnych za przyszłość, do podtrzymania tradycji.
Początkowo była to "Litania za miasto", po raz pierwszy spotkano się w Gdańsku 13 lat temu, a kiedy do spotkania dołączyły inne miejscowości, nazwa została zamieniona na "Litanię miast".
Litania pozwala ukazać głębszą perspektywę uroczystości Wszystkich Świętych. W tym roku kilkanaście miast wzięło udział w litanii. W pierwszej części, każde z miast przedstawiło konkretną osobę, związaną z danym regionem, która w swoim życiu realizowała wysokie ideały.
Na koniec tej części, z placu przed Domem Arcybiskupów Krakowskich, zostanie przekazane "papieskie światło nadziei".
Drugą część "Litanii" wypełniło dziewięć wezwań modlitwy powszechnej. Na zakończenie odśpiewany został Apel Jasnogórski.