Spór z Izraelem. Wiceszef MSZ ostro o podejściu izraelskich polityków do Polski

Wiceszef MSZ relacjonował po spotkaniu z chargé d'affaires ambasady Izraela, że jego rozmówczyni nie przedstawiła żadnych nowych informacji. - Odwołała się do dotychczasowych oświadczeń ministra spraw zagranicznych i ambasady, a także dyrektora politycznego na wczorajszym spotkaniu z ambasadorem RP Markiem Magierowski w ministerstwie spraw zagranicznych Izraela. Zatem jak dotąd nie mamy tutaj żadnych nowych informacji - przekazał Jabłoński.

Dodał, że podczas spotkania przekazał Tal Ben-Ari Yaalon treść spornej ustawy wraz z uzasadnieniem, jak również wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie przetłumaczony na język angielski.

Wyraził też nadzieję, że dzięki tłumaczeniom strony polskiej, zarówno w Warszawie, jak i poprzez ambasadora RP w Tel Awiwie, podejście władz izraelskich do tej sprawy się zmieni. Według niego, dotąd politycy izraelscy, komentując kwestię nowelizacji polskiego Kodeksu prawa administracyjnego, nawiązywali do wątków w ogóle nieporuszanych w nowych przepisach, takich jak np. Holokaust.

Zobacz też: Kaczyński nieobecny na kongresie Porozumienia. Mamy komentarz wiceprezesa partii

- Świadczy to - mam wrażenie - o nieznajomości faktów. Naszym celem jest to, aby te fakty były znane, dlatego będziemy konsekwentnie o nich mówili - zaznaczył Jabłoński.

Dopytywany, Jabłoński nawiązał też do spotkania ambasadora Polski w Izraelu Marka Magierowskiego, który po uchwaleniu przez Sejm ustawy dotyczącej roszczeń o mienie bezspadkowe został wezwany do tamtejszego MSZ.

- Jak do tej pory stanowisko strony izraelskiej, także to wyrażone w trakcie spotkania z ambasadorem Magierowskim, ale również w późniejszym wpisie twitterowym ministra spraw zagranicznych, pozostaje bez zmian. Odczytujemy to jako prymat polityki wewnętrznej nad stosunkami międzynarodowymi - powiedział wiceminister.

Jabłoński krytycznie o izraelskich politykach

Jabłoński wyraził też krytyczną opinię wobec stosunku polityków izraelskich względem Polski. Według niego, wielu z nich uważa, że uderzanie w nasz kraj może w Izraelu przynieść korzyści polityczne.

- Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że w dyskursie politycznym w Izraelu dominują postawy albo krytyczne wobec Polski, albo wręcz wprost antypolskie. (…) Wielu polityków w Izraelu uważa, że opłaca im się zaognianie sporu z Polską, bo dzięki temu mogą zyskać większe poparcie w polityce wewnętrznej - ocenił wiceszef MSZ.

Dodał, że takie podejście przyczynia się do pogorszenia relacji między krajami, a obu stronom powinno zależeć, by były one jak najlepsze. Podkreślił, że sprawy polsko-izraelskie należy przedstawiać w oparciu o fakty, a nie o emocje.

Spór z Izraelem. Rozmowy trwają także z USA

Jabłoński dodał, że kwestie sporne w nowelizacji Kpa Polska tłumaczy też w rozmowach z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych. - Tłumaczymy, na czym polega potrzeba wprowadzenia tej ustawy, jakie jest jej uzasadnienie, jaka jest przyczyna wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku. Mam wrażenie, że to zrozumienie ze strony amerykańskiej jest dziś nieco większe – ocenił.

Kryzys Polska-Izrael. Powodem mienie bezspadkowe

Wszystko to przez uchwalenie w Sejmie ustawy blokującej roszczenia o mienie bezspadkowe. Głosowanie miało miejsce w czwartek 24 czerwca.

Przyjęta ustawa zakłada m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania.

Na uchwalenie nowej ustawy szybko zareagowała Ambasada Izraela w Polsce, która wydała w tej sprawie oświadczenie. "Procedowana zmiana ustawy w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę. To niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami" - podkreślono.

Źródło: PAP