Spółka medialna z Hiszpanii ewakuowana po otrzymaniu podejrzanej paczki
Siedziba hiszpańskiej spółki medialnej Prisa w Madrycie została ewakuowana po otrzymaniu podejrzanego pakunku - poinformował rzecznik firmy, wyrażając zaniepokojenie w związku z atakiem na siedzibę tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo" w Paryżu.
O godz. 13.45, czyli około trzy godziny po paryskim ataku, do siedziby firmy w Madrycie dostarczono pakunek, który został uznany za podejrzany. W skład grupy Prisa wchodzą m.in. dziennik "El Pais" i radio Cadena SER.
- Policja ewakuowała budynek, w którym pracuje ponad 300 osób - oświadczył dyrektor ds. komunikacji "El Pais" Pedro Zuazua.
Okazało się jednak, że paczka nie jest niebezpieczna; w środku znajdowały się przede wszystkim kable. Po sprawdzeniu paczki pracownicy wrócili do budynku,.
W ataku na "Charlie Hebdo" zginęło dwanaście osób. Trwa poszukiwanie sprawców. Prezydent Francois Hollande oświadczył, że nie ma wątpliwości, iż był to atak terrorystyczny i "wyjątkowe barbarzyństwo".