"Spocone" bóstwo wróży nieszczęście
W świątyni Dolaka w Nepalu posąg jednego z tamtejszych bóstw zaczął się "pocić". Kapłani odprawiają modły, w obawie, że kraj czeka katastrofa.
Nepalczycy wierzą, że wilgoć na powierzchni posągu ze świątyni Dolaka to zły omen, który wróży nieszczęście dla kraju. Może to być katastrofa naturalna albo ważne wydarzenie polityczne. Wyznawcy składają ofiary i odprawiają modły, aby udobruchać bóstwo.
"Pot" na posągu Bhimeshwora, którego wyznawcy hinduizmu czczą jako jedno z wcieleń boga Śiwy, w przeszłości pojawiał się kilkakrotnie.
Ostatnio zdarzyło się to w styczniu 2001 r. Sześć miesięcy później książę Dipendra popełnił samobójstwo, zabijając wcześniej ojca, króla Birendrę i osiem innych osób. Bóstwo "pociło się" też podobno przed trzęsieniem ziemi w 1932 roku, w którym zginęło wiele tysięcy ludzi.