"Spocone" bóstwo wróży nieszczęście
W świątyni Dolaka w Nepalu posąg jednego z tamtejszych bóstw zaczął się "pocić". Kapłani odprawiają modły, w obawie, że kraj czeka katastrofa.
23.06.2004 | aktual.: 23.06.2004 15:34
Nepalczycy wierzą, że wilgoć na powierzchni posągu ze świątyni Dolaka to zły omen, który wróży nieszczęście dla kraju. Może to być katastrofa naturalna albo ważne wydarzenie polityczne. Wyznawcy składają ofiary i odprawiają modły, aby udobruchać bóstwo.
"Pot" na posągu Bhimeshwora, którego wyznawcy hinduizmu czczą jako jedno z wcieleń boga Śiwy, w przeszłości pojawiał się kilkakrotnie.
Ostatnio zdarzyło się to w styczniu 2001 r. Sześć miesięcy później książę Dipendra popełnił samobójstwo, zabijając wcześniej ojca, króla Birendrę i osiem innych osób. Bóstwo "pociło się" też podobno przed trzęsieniem ziemi w 1932 roku, w którym zginęło wiele tysięcy ludzi.