Spłonęła stodoła. Ogień zaprószył 13-latek
13-letniego chłopca zatrzymali policjanci z Kościerzyny w związku ze spaleniem stodoły, do którego doszło w niedzielę. Nastolatek przyznał się funkcjonariuszom, że zaprószył ogień, wyrzucając niedopałek papierosa na baloty słomy. Straty oszacowano na 60 tys. złotych.
O zatrzymaniu 13-latka poinformował w poniedziałek oficer prasowy kościerskiej policji, asp. szt. Piotr Kwidziński. Chłopiec jest podejrzany o podpalenie stodoły znajdującej się na terenie gminy Karsin w województwie pomorskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alarm we Włoszech. Ewakuowano setki turystów w Apulii
Spłonęła stodoła. Straty sięgają dziesiątek tysięcy złotych
- Chłopak powiedział policjantom, że zaprószył ogień poprzez wyrzucenie niedopałka papierosa na baloty słomy, które szybko zajęły się ogniem, co doprowadziło do całkowitego spalenia stodoły - poinformował policjant.
Pożar miał miejsce w niedzielę około godziny 15. Straty, jakie wynikły z tego zdarzenia, oszacowano na 60 tys. złotych. - Zgromadzony materiał policjanci przekazali do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, przed którym odpowie 13-latek - powiedział asp. szt. Kwidziński.
Rzecznik prasowy zaapelował też do rodziców i opiekunów o "skuteczniejszy nadzór nad dziećmi". - Należy podnosić ich świadomość w zakresie poszanowania prawa, a także odpowiedzialności za popełniane czyny - dodał.
Czytaj również: