Spłonęła lakiernia w Sułkowicach
Około 400 do 500 tys. zł strat spowodował pożar, który wybuchł w środę rano w lakierni Fabryki Narzędzi "Kuźnia" w Sułkowicach (Małopolska).
Po godzinnej akcji sytuacja została opanowana. Ofiar nie było - poinformowała małopolska straż pożarna.
To konsekwencja powodzi - powiedział prezes Zarządu "Kuźni", Jan Ostafil. Wyjaśnił, że w ubiegłym tygodniu podczas powodzi hala lakierni była zalana wodą do pół metra wysokości. Po kontrolach produkcję wznowiono w ostatni piątek.
Było chyba jakieś przebicie, jest jeszcze duże zawilgocenie - mówił Ostafil. W lakierni w porę jednak zadziałały czujki i urządzenia zabezpieczające. Dzięki temu straty zostały znacznie ograniczone. Oceniamy je na 400-500 tys. zł - powiedział prezes.
Przyczyny pożaru ustali specjalna komisja. (aso)