Na szczęście wszyscy zdążyli uciec. Jedna z turystek opowiada, że tragedii udało się uniknąć, ponieważ sami turyści wcześnie zauważyli dym. Widzieliśmy za oknem kłęby dymu - mówiła Monika Blatkiewicz
Część turystów straciła odzież i bagaże. Artur Altman z biura podróży, które organizowało wycieczkę, zapewnia, że straty zostaną turystom wyrównane.
Autokar był nowy. Na razie nie wiadomo, dlaczego stanął w płomieniach. Śledztwo prowadzi egipska policja, a wszyscy Polacy są bezpieczni w hotelach.