Specjalne siły na broń biologiczną
Wojskom USA wkraczającym do Iraku będą towarzyszyć specjalne zespoły ekspertów oraz ruchome laboratoria, aby szukać tam broni chemicznej i biologicznej - podał środowy "New York Times". Znalezienie broni masowego rażenia w Iraku, co nie udało się inspektorom ONZ, określono jako najwyższy priorytet w inwazji na ten kraj.
Odkrycie broni chemicznej i biologiczne byłoby propagandowym zwycięstwem i zadośćuczynieniem dla administracji prezydenta George'a W. Busha, oskarżanej o wszczynanie wojny mimo braku wyraźnych dowodów posiadania przez Bagdad tej broni.
Ocenia się, że broń chemiczna i biologiczna może się znajdować nawet w 1400 miejscach w Iraku. Planuje się dokładne zbadanie co najmniej jednej dziesiątej spośród nich.
Dwa ruchome laboratoria przywiezione niedawno do Kuwejtu będą mogły analizować próbki chemiczne i biologiczne w ciągu 24 godzin z 90-procentową pewnością trafnego określenia rodzaju badanej substancji. Znalezioną broń ma się zabezpieczyć, a następnie niszczyć. Wojsko planuje także znaleźć i przesłuchać irackich naukowców pracujących nad bronią chemiczną, biologiczną i nuklearną.
Innym celem wojny będzie polowanie na Saddama Husajna. Rząd USA uważa, że w momencie rozpoczęcia kampanii zbrojnej dyktator Iraku ukryje się w jednym ze swoich podziemnych bunkrów. Planuje się użycie wtedy specjalnych, precyzyjnych bomb penetrujących tego rodzaju budowle. (reb)