Sowińska apeluje o respektowanie praw dzieci w telewizji
Rzecznik Praw Dziecka Ewa Sowińska
zaapelowała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aby zadbała o
respektowanie praw dzieci pokazywanych w programach telewizyjnych.
05.12.2007 | aktual.: 05.12.2007 17:32
Jak napisała Ewa Sowińska w liście do przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego, do jej biura dociera wiele skarg dotyczących wykorzystywania wizerunku dzieci w programach telewizyjnych, zwłaszcza o charakterze interwencyjno-informacyjnym.
"Mój niepokój budzi fakt, że coraz częściej poszukiwanie sensacji przysłania autorom reportaży kwestie związane z należytą ochroną praw dzieci uwikłanych w skomplikowane losy dorosłych" - pisze Sowińska.
W jej opinii, choć stacje telewizyjne często uzyskują zgodę rodziców na pokazanie wizerunku dziecka, nie powinny go dowolnie wykorzystywać. Sowińska zwraca uwagę, że dorośli często wykorzystują dzieci, aby uwiarygodnić swoją trudną sytuację i wzbudzić współczucie widzów.
"Tymczasem dziecko, które może zostać rozpoznane w swoim środowisku, zidentyfikowane przez swoich rówieśników w kontekście sensacji czy problemów rodzinnych, może stać się ofiarą szykan" - alarmuje rzecznik.
Sowińska uważa, że dzieci pokazywane w tego typu programach zwykle są ofiarami traumatycznych przeżyć, przemocy rodzinnej. Manipulacja ich wizerunkiem może spowodować, że zostaną powtórnie zranione, a nawet wywołać zespół stresu pourazowego.
Dlatego też, według Sowińskiej, w podobnych przypadkach należy kierować się nie tylko przepisami zawartymi w ustawie o radiofonii i telewizji oraz prawie prasowym, ale również brać pod uwagę Konwencję o Prawach Dziecka oraz regulacje kodeksu cywilnego dotyczące ochrony dóbr osobistych.
"Przepisy te zawierają szeroki katalog niezbywalnych praw, które powinny być respektowane także przez nadawców radiowych i telewizyjnych" - zaznacza Sowińska. (mg)