Sosnowiec-Zagórze: pogrzeb Edwarda Gierka
W pogrzebie b. I sekretarza KC PZPR uczestniczyło ponad 10 tys. osób (PAP/Roman Koszowski)
Kilka tysięcy osób, wśród nich byli współpracownicy oraz obecni działacze SLD i UP, uczestniczyło w
piątek w Sosnowcu-Zagórzu w pogrzebie zmarłego w niedzielę byłego I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka.
03.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W słowie nad grobem zmarłego jego syn prof. Adam Gierek przypomniał drogę życiową Edwarda Gierka, m.in. jego emigrację zarobkową do Francji i Belgii, pracę w kopalni od 12. roku życia oraz działalność społeczną i polityczną. Jak wyglądałaby dzisiaj Polska, gdyby nie dokonania lat 70. (...) Byłeś wielkim marzycielem, marzyła ci się Polska bez ludzi bezdomnych i bezrobotnych, gdzie wszyscy ludzie są potrzebni - mówił prof. Gierek. Powiedział, że za rządów Edwarda Gierka w Polsce powstało ponad 3 mln nowych miejsc pracy oraz 2,5 mln nowych mieszkań. Wskazał też na rozwój Śląska i Zagłębia w tym czasie.
W imieniu współpracowników Gierka pożegnał były wiceminister górnictwa Wiesław Kiczan, w stanie wojennym wraz z Gierkiem internowany. Jak mówił, w działalności politycznej Gierek kierował się humanistycznymi przesłankami i działał tak, aby nikt z rodaków nie odczuł goryczy braku pracy.
Żegnam cię, drogi towarzyszu sekretarzu - zakończył Kiczan. Odegrano hymn państwowy, a w ostatnią drogę zmarłego odprowadzała górnicza orkiestra. W pogrzebie uczestniczyli m.in. lider Unii Pracy Marek Pol, Marek Ungier z Kancelarii Prezydenta oraz byli działacze PZPR i członkowie rządu z okresu PRL, m.in. Edward Babiuch, Mieczysław Rakowski i Józef Tejchma.
Jak powiedział wiceprzewodniczący śląskiego SLD, a na przełomie lat 60. i 70. osobisty sekretarz Gierka, Kazimierz Zarzycki, trudno uciec od politycznego charakteru pogrzebu, nie ma jednak mowy o wykorzystywaniu go do celów wyborczych. Nikt nie stara się tego wykorzystywać. Ma to oczywiście charakter polityczny, bo Edward Gierek był politykiem przez 70 lat swojego życia. Jednak rodzina starała się nadać pogrzebowi charakter bardzo prywatny - powiedział Zarzycki. (jask)