Sopocka prokuratura przeprowadziła się do Gdańska
Prokuratura rejonowa w Sopocie stała się bliższa mieszkańcom Gdańska. To efekt przeprowadzki z gmachu przy ul. 10 Maja w Sopocie do budynku przy ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku, która jest wynikiem wygaśnięcia umowy najmu lokalu należącego do Sądu Rejonowego.
We wrześniu ubiegłego roku Sąd Rejonowy wymówił prokuraturze umowę najmu lokalu, który zajmowała od ponad 20 lat. Prokurator Okręgowy od razu podjął działania, aby znaleźć na terenie Sopotu nową lokalizację, ale się nie udało. Odpowiednie lokale odnaleziono w Gdańsku, przy ulicy Kołobrzeskiej. Od lipca nowa, pełna nazwa prokuratury brzmi: Prokuratura Rejonowa w Sopocie z siedzibą w Gdańsku, co jest ewenementem na skalę kraju, dorównującym tylko Archiwum Państwowemu w Elblągu z siedzibą w Malborku.
11 prokuratorów oraz tyluż pracowników biurowych będzie codziennie dojeżdżać do Przymorza. Aby dostać się do nowej siedziby Sopocianie będą musieli pokonać ponad 7 kilometrów więcej, co może stanowić szczególny problem dla osób starszych oraz niepełnosprawnych. Sytuacja jest niekomfortowa również dla sopockiej policji, która będzie musiała pokonywać dodatkowy dystans i generować niepotrzebne koszty poruszając się w trójkącie komenda - prokuratura - sąd. Do tej pory sąd i prokuratura sąsiadowały ze sobą.
O jak najszybszy powrót Prokuratury Rejonowej, stara się zarówno Urząd Miasta, jak i Prokuratura Okręgowa. Powołano w tej sprawie specjalną grupę roboczą architektów, którzy mają zmienić plan zagospodarowania przestrzennego miasta. Jednak najwięcej, zależy od decyzji Prokuratury Generalnej, która nie przewidziała środków na nową siedzibę dla sopockich prokuratorów.