Sondaż: w Polsce potrzebne poważne zmiany
75% badanych przez TNS OBOP zgadza się z opinią, że w Polsce trzeba przeprowadzić jeszcze kilka poważnych zmian. 17% ankietowanych uważa, że wszystkie poważne zmiany zostały już w naszym kraju przeprowadzone, wystarczy je tylko poprawić - wynika z sondażu.
24.02.2011 | aktual.: 08.03.2011 10:55
TNS OBOP pytał Polaków m.in. o to, która z dwóch opinii jest bliższa ich poglądom: "wszystkie poważne zmiany w Polsce zostały już przeprowadzone, teraz wystarczy je tylko poprawić" czy: "w Polsce trzeba przeprowadzić jeszcze kilka poważnych zmian".
75% ankietowanych zadeklarowało, że bliższa ich poglądom jest druga opinia - o potrzebie przeprowadzenia "jeszcze kilku poważnych zmian". 17% opowiedziało się za opinią, stwierdzającą, że wszystkie poważne zmiany w Polsce zostały już przeprowadzone, teraz wystarczy je tylko poprawić. 8% Polaków nie ma zdania na temat.
Według sondażu za trzy dziedziny najbardziej wymagające zmian Polacy uznają służbę zdrowia, budowę dróg oraz finanse publiczne. Na kolejnych miejscach znalazły się edukacja i wojsko.
Służba zdrowia, budowa dróg i finanse publiczne są jednocześnie tymi dziedzinami, w których w dominującej opinii badanych (62-65%) obecny rząd "zrobił mało, mniej niż mógł, żeby te zmiany wprowadzić". Najlepiej oceniana, jak zaznacza TNS OBOP, jest działalność rządu polegająca na zmianach w wojsku oraz w edukacji.
Polacy odpowiadali w sondażu także na pytanie, "kto i co najbardziej przeszkodziło rządowi we wprowadzeniu tych zmian". 44% badanych oceniło, że jest to niechęć do podejmowania trudnych problemów; 20% wskazało na kryzys gospodarczy na świecie. Według 15% ankietowanych, rządowi we wprowadzaniu zmian przeszkodziła obawa przed niezadowoleniem części wyborców. 11% jako przyczynę wskazało natomiast prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 10% ankietowanych nie ma zdania na ten temat.
Jak wynika z sondażu 62% wyborców PO uważa, że trzeba przeprowadzić poważne zmiany; 34% z nich uważa natomiast, że wszystkie poważne zmiany zostały przeprowadzone. Jeśli chodzi o wyborców PiS - 79% opowiada się za poważnymi zmianami, 14% uważa, że zostały one już przeprowadzone.
Spośród wyborców PSL - 96% chce przeprowadzenia poważnych zmian, 1% uważa natomiast, że wszystkie poważne zmiany już przeprowadzono. Także większość wyborców SLD - 83% - jest za przeprowadzeniem poważnych zmian; 17% z nich uważa, że już je przeprowadzono. Jeśli chodzi o elektorat PJN, 88% chce poważnych zmian, a 12% - ocenia, że wszystkie poważne zmiany zostały przeprowadzone.
TNS OBOP podkreśla także, że pytani o przyczyny braku postępu we wprowadzaniu zmian sympatycy PO częściej wskazują czynniki "obiektywne" (kryzys w świecie i prezydenta Lecha Kaczyńskiego) niż subiektywne (obawa przed niezadowoleniem części wyborców i niechęć do podejmowania trudnych problemów). Sympatycy PiS i PJN za brak zmian winią rząd, wskazując zwłaszcza jego niechęć do podejmowania trudnych problemów. Sympatycy PSL odpowiadają podobnie lub wręcz tak samo jak sympatycy PiS, a nie jak PO, z którym tworzą koalicyjny rząd.
Na uwagę - według TNS OBOP - zasługuje też pozycja prezydenta Lecha Kaczyńskiego jako postrzeganej przeszkody w zmianach w Polsce. O ile kryzys gospodarczy jest wskazywany jako poważna przeszkoda przez sympatyków aż czterech partii (PO, PSL, PiS i SLD), o tyle prezydent Lech Kaczyński przez sympatyków PO jest wskazywany częściej niż przez zwolenników wszystkich partii.
Sondaż zrealizowano w dniach 3-6 lutego na ogólnopolskiej losowej reprezentatywnej próbie 1005 mieszkańców Polski powyżej 15. roku życia.