Sondaż: połowa Polaków wybrałaby Tuska na prezydenta
Gdyby wybory prezydenckie odbywały się teraz,
prawie połowa Polaków zagłosowałaby na Donalda Tuska - wynika z
sondażu SMG/KRC dla "Dziennika".
Jak wynika z sondażu, gdyby wybory odbywały się dzisiaj, na Platformę zagłosowałoby 10% Polaków więcej niż 21 października. Na konkurencyjne PiS - o dziesięć procent mniej, niż wynosił wyborczy wynik partii Jarosława Kaczyńskiego. Pozostali nadal się nie liczą.
A więc fala wciąż niesie Tuska. Czy wystarczy, by donieść premiera do wyborów prezydenckich? Po raz pierwszy od utworzenia nowego gabinetu gazeta zapytała Polaków o ich stosunek do prezydenckich marzeń premiera.
Prawie połowa pytanych stwierdziła, że dziś zagłosowałaby na Tuska w wyborach prezydenckich. To bardzo dużo, ale po pierwsze te wybory są dopiero za dwa lata, a po drugie to mniej, niż popiera dziś PO - ocenia politolog dr Jarosław Flis.
Radość polityków Platformy studzi Ryszard Kalisz z LiD: to wszystko jeszcze premia dla Tuska - zwycięzcy wyborów - mówi.
Na razie przed premierem bieżące wyzwania, w tym relacje państwo - Kościół. I tu też dobre wiadomości dla Tuska. Polityka ostrożnego dystansu prowadzona przez ministrów jego rządu ma mocną akceptację Polaków. W niechęci do wprowadzenia matury z religii premier może liczyć na poparcie ponad połowy Polaków. I aż 72 na 100 Polaków chce, by pomimo sprzeciwu Kościoła państwo refundowało zabiegi sztucznego zapłodnienia in vitro - czytamy w "Dzienniku". (PAP)