Sondaż: cztery partie w Sejmie
Gdyby w połowie maja odbyły się wybory,
największą reprezentację w Sejmie miałaby PO, tuż za nią PiS. Próg wyborczy przekroczyłyby także: LiD i Samoobrona - wykazał sondaż
przeprowadzony przez GFK Polonię dla "Rzeczpospolitej".
Poparcie dla PO jest takie samo, jak w sondażu "Rz" z końca kwietnia i wynosi 29% (189 posłów). PiS utraciło od tego czasu 2% i dziś miałoby 166 posłów.
Zaraz za nimi znajduje się Lewica i Demokraci, której 10-proc. poparcie dałoby 65 mandatów w Sejmie. Oprócz nich w ławach poselskich zasiedliby jeszcze posłowie Samoobrony: poparcie 6% i 38 mandatów.
W porównaniu z ostatnim badaniem LiD zanotowała wzrost poparcia o 3%. Moim zdaniem to niedoszacowanie - uważa dr Migalski. Poparcie dla lewicy oceniam na 15-17%. Ale w dzisiejszej, prawicowej atmosferze wyborcy wstydzą się przyznać, że znów chcą zawierzyć komunistom - dodaje politolog. (PAP)