"Solidarność" zbierała podpisy przeciw zakupom w niedzielę
Działacze NSZZ Solidarność w niedzielę przed dwoma wejściami do sklepu Tesco przy ul. Widzewskiej w Łodzi rozdawali ulotki w ramach akcji "Nie robię zakupów w niedzielę".
05.03.2012 | aktual.: 05.03.2012 12:29
Bartosz Wasilewski z łódzkiej Solidarności mówił, że niestety, wciąż wiele osób spędza niedziele na zakupach w marketach i galeriach handlowych. Dlatego NSZZ Solidarność stara się przekonywać mieszkańców, aby nie robili zakupów w niedzielę, żeby ten dzień poświęcili na wypoczynek i przebywanie w gronie rodzinnym.
Z jaką reakcją akcja Solidarności spotyka się wśród łodzian? Raczej nieprzychylną, bo ludzie mówią, że w tygodniu zwykle nie mają czasu na zakupy, dlatego czynią to w niedzielę - powiedział Wasilewski
Działacze łódzkiej Solidarności podkreślają, że w niektórych państwach europejskich, m.in. w Niemczech, Austrii oraz Francji, obowiązuje zakaz handlu w niedzielę, która traktowana jest jako święto. Zaznaczają również, że jak dotąd przepis ten zdaje wszędzie egzamin: ludzie przyzwyczaili się tam do zakupów w dni powszednie, a supermarkety z powodu wolnych niedziel wcale nie bankrutują.