Solana o zawieszeniu broni na Bliskim Wschodzie
Javier Solana (AFP)
Według optymistycznej prognozy szefa dyplomacji Unii Europejskiej Javiera Solany już w niedzielę może nastąpić zawieszenie broni między Izraelem a Palestyńczykami. Tymczasem armia izraelska zastrzeliła w sobotę 6 Palestyńczyków oraz zniszczyła fabrykę i trzy domy mieszkalne w Rafah (w pobliżu granicy z Egiptem).
23.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwszym celem jest zawieszenie broni - oświadczył w sobotę Solana dziennikarzom w czasie szczytu ministrów obrony UE w Saragossie. Mamy wciąż nadzieję, że ten cel zostanie osiągnięty do końca tygodnia, tj. do niedzieli - dodał.
Solana powiedział, że ma wielką nadzieję, iż Izrael złagodzi restrykcje zastosowane wobec Jasera Arafata i pozwoli palestyńskiemu przywódcy pojechać do Bejrutu, na rozpoczynający się w środę szczyt Ligi Arabskiej.
Współpracownicy Solany wyrażają obawy, że jeśli Izrael nadal będzie zabraniał wyjazdu Arafatowi, mogą spełznąć na niczym nadzieje, iż na szczycie uda się pozyskać Arabów dla planu pokojowego Arabii Saudyjskiej.
Plan saudyjski przewiduje uznanie przez państwa arabskie Izraela w zamian za wycofanie się Izraela z terytoriów zajętych po wojnie 1967 r.
Sam Solana zamierza uczestniczyć w środę w posiedzeniu szczytu i przewiduje podróż na Bliski Wschód w celu odbycia rozmów z tamtejszymi liderami politycznymi w ramach europejskich wysiłków na rzecz położenia kresu przemocy.
W sobotę sześciu Palestyńczyków zginęło w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu w wyniku starć izraelsko-palestyńskich.
W godzinach rannych żołnierze izraelscy, którzy wtargnęli do południowej części Strefy Gazy, zastrzelili trzech Palestyńczyków. Kilka godzin później żołnierze zastrzelili kolejnych dwóch Palestyńczyków. Kolejny Palestyńczyk zginął w Hebronie na Zachodnim Brzegu Jordanu. Zmarł wskutek ran, które otrzymał, gdy izraelscy żołnierze ostrzelali dzielnicę Wadi Al-Haria w tym mieście.
W obozie uchodźców palestyńskich w Rafah izraelskie czołgi i buldożery zniszczyły fabrykę i trzy domy mieszkalne. W dzielnicy Rafah Al-Barazil zniszczono następne dwa domy.
Izraelczycy twierdzą, że tych zniszczeń dokonano w poszukiwaniu tunelu pod granicą palestyńsko-egipską, za pomocą którego palestyńscy ekstremiści przemycają z Egiptu broń do Strefy Gazy. (mk)