Sokoły wędrowne zamieszkały w sztucznych gniazdach
Leśnicy odtwarzają populację sokołów wędrownych na Warmii i Mazurach
Przyjechały z zagranicy. Spodoba im się w Polsce? - zdjęcia
Leśnicy z Nowych Ramuk k. Olsztyna umieścili w sztucznych gniazdach 17 sokołów wędrownych, sprowadzonych z zagranicznych hodowli. Takie działania mają na celu odtworzenie populacji tych ptaków na Warmii i Mazurach.
Urodzone w niewoli młode sokoły przywieziono z Czech, Słowacji i Niemiec. W środę umieszczono je w tzw. sztucznych gniazdach, czyli klatkach zawieszonych w koronach wysokich drzew na terenie Nadleśnictwa Nowe Ramuki.
(PAP/ib)
Nowy dom sokołów wędrownych
Jak poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie Adam Pietrzak, ptaki spędzą ok. 10 dni w zamknięciu. Będą karmione przy pomocy specjalnej "windy", żeby nie miały kontaktu z ludźmi i zdziczały. Sztuczne gniazda zostaną otwarte dopiero wtedy, gdy sokoły będą gotowe do pierwszego lotu, ale jeszcze przez kolejnych kilka tygodni leśnicy będą dostarczać tam pokarm.
Nowy dom sokołów wędrownych
Według leśników, dzięki tym zabiegom młode sokoły przyzwyczają się do nowego otoczenia. Proces nazywany "wdrukowaniem na miejsce urodzenia" ma spowodować, że sokoły po osiągnięciu dojrzałości - w wieku około trzech lat - będą szukały podobnych warunków na założenie gniazda.
Nowy dom sokołów wędrownych
- Mamy nadzieję, że w przyszłości będą gniazdowały jeśli nawet nie w lasach naszego nadleśnictwa, to przynajmniej gdzieś w północno-wschodniej Polsce - powiedział zastępca nadleśniczego z Nowych Ramuk Grzegorz Wanat.
Nowy dom sokołów wędrownych
Zastępca nadleśniczego z Nowych Ramuk Grzegorz Wanat przypomniał, że od wielu lat nie zaobserwowano na Warmii i Mazurach ani jednej gniazdującej pary sokołów wędrownych. Przed wojną było tutaj ponad 100 gniazd. Jeszcze do połowy XX wieku w tym regionie sokoły były najliczniejsze w Polsce. Potem na nizinach w całym kraju ten gatunek praktycznie wyginął. Przyrodnicy podejrzewają, że przyczyniło się do tego zatrucie środowiska środkami ochrony roślin.
Nowy dom sokołów wędrownych
Od 2010 roku Lasy Państwowe wspólnie ze Stowarzyszeniem na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" prowadzą intensywne próby restytucji tego gatunku. W wyniku tej akcji przed rokiem - po raz pierwszy w Polsce od wielu lat - w Nadleśnictwie Barlinek zaobserwowano nadrzewne gniazdo sokołów. Przyrodnicy liczą, że pojawią się kolejne.
Nowy dom sokołów wędrownych
Prezes stowarzyszenia Sławomir Sielicki powiedział, że tylko w tym roku zostanie sprowadzonych do Polski blisko 100 sokołów. Poza lasami w woj. warmińsko-mazurskim, wsiedlane są do Lasów Barlineckich i Gostynińsko-Włocławskich oraz w Dolinie Baryczy.
Nowy dom sokołów wędrownych
Trzy spośród młodych sokołów, które przywieziono do Nowych Ramuk, wyposażono w nadajniki satelitarne. Pozwoli to na obserwowanie ich losów i trasy wędrówki po opuszczeniu sztucznych gniazd. W tym samym celu wszystkie ptaki zostały zaobrączkowane. Według przyrodników efekty odbudowy populacji sokołów wędrownych będzie można ocenić za kilka lat.
(PAP/ib)