Sokołowska przed komisją o przeciekach i znikającym słowie "dwa"
Dyrektor departamentu prawnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Janina Sokołowska rozpoczęła we wtorek przed południem zeznania przed sejmową komisją śledczą badającą sprawę Rywina. Sokołowska zasłynęła publicznym zarzuceniem nieprawdy szefowi KRRiT Juliuszowi Braunowi. Podważała wyjaśnienia Brauna w sprawie tajemniczej zmiany zapisu noweli o rtv, która otwierała pośrednio drogę do prywatyzacji jednego z kanałów TVP.
18.03.2003 | aktual.: 18.03.2003 16:04
"Żadnego wycieku rozporządzeń do projektu nowelizacji ustawy o rtv z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie było" - oświadczyła przed sejmową komisją śledczą szefowa departamentu prawnego Rady Janina Sokołowska.
Wracając do stwierdzenia Brauna, dotyczącego wypadnięcia słowa "dwa" z zapisu o liczbie kanałów TVP, Sokołowska powiedziała, że szef KRRiT Juliusz Braun sam dopytywał, czy w projekcie ustawy o rtv koniecznie trzeba wpisywać poszczególne numery programów telewizyjnych.
"Trzy razy odczytaliśmy każdy zapis, a potem czytaliśmy wszystko, co danego dnia zrobiliśmy. (...) Mój departament był właściwie pomocniczy. Uczestniczyliśmy, żeby formułować prawnie pomysły, które rodzą się w czasie tych spotkań. Pamiętam jak pan przewodniczący prowadził ze mną rozmowę na temat taki, czy musi być nazwa programu w treści ustawy, czy trzeba pisać program pierwszy, program drugi
, czy trzeba pisać słowo dwa
. Taki zapis został sformułowany do pierwszego projektu. Po prostu zniknęło słowo dwa
" - powiedziała Sokołowska. (iza)