Snowden będzie mógł opuścić lotnisko Szeremietiewo? Rosja wciąż nie potwierdza
Prawnik Anatolij Kuczerena spotkał się z Edwardem Snowdenem na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo i wręczył mu dokumenty migracyjne, dzięki którym Amerykanin będzie
mógł opuścić strefę tranzytową w ciągu najbliższych godzin. Prócz dokumentów, Kuczerena przekazał Snowdenowi niespodziewany prezent - klasyczne dzieła rosyjskiej literatury - poinformowała agencja Interfax.
24.07.2013 | aktual.: 24.07.2013 18:47
Prawnik powiedział, że Snowden wciąż pozostał w strefie tranzytowej gdyż nie otrzymał jeszcze stosownego dokumentu z Rosyjskiej Federalnej Służby Migracyjnej (FMS). Powiedział, że nie oznacza to, że FMS odmawia Snowdenowi, lecz sytuacja Amerykanina jest wyjątkowa. Adwokat odmówił spekulowania na temat terminu wydania zaświadczenia, które ma umożliwić Snowdenowi opuszczenie strefy tranzytowej Szeremietiewa.
Wcześniej media rosyjskie informowały, że dokument jest gotowy i że ma go wręczyć Snowdenowi Kuczerena.
- (Snowden) planuje swoje życie tutaj (w Rosji)
. Chce dostać pracę i sądzę, że wszystkie jego kolejne decyzje będą podejmowane z wzięciem pod uwagę sytuacji, w której się znalazł - przekazał prawnik portalowi Russia Today. Dodał, że obecnie krajem, w którym Snowden zamierza się ubiegać o tymczasowy azyl jest właśnie Rosja.
Według ITAR-TASS, Kuczerena przybył na lotnisko o 16 miejscowego czasu. Miał ze sobą dużą papierową torbę. Media poinformowały, że znajdowały się w niej wszystkie niezbędne dokumenty, co okazało się nieprawdą. Po spotkaniu ze Snowdenem prawnik spotkał się z dziennikarzami.
Kuczerena poinformował portal Rosja-24, że podarował Amerykaninowi dwie książki - "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego oraz opowiadania Czechowa. Zaznaczył, że nie widzi podobieństw między Snowdenem a Raskolnikowem, głównym bohaterem "Zbrodni i Kary", a prezent ma jedynie posłużyć do poznania rosyjskiej rzeczywistości i ludzi.
Rosyjska administracja wciąż nie potwierdza nowych informacji ws. Snowdena. Wcześniej rosyjska Federalna Służba Migracyjna (FMS) oświadczyła, że nic nie wie na temat wydania dokumentów, które pozwalałyby mu na pobyt w Rosji na czas rozpatrywania jego wniosku o tymczasowy azyl.
Ci, którzy rozmawiali z Amerykaninem, twierdzą, że jest on bardzo zmęczony ciągłym ukrywaniem się w strefie tranzytowej. Przebywa tam od 23 czerwca.
Przez cały czas korzystał z pokoju w hotelu dla pasażerów przelatujących przez Moskwę tranzytem. Amerykanin nie mógł wjechać do Rosji ani odlecieć do innego kraju, ponieważ Waszyngton anulował jego paszport. Przekroczenie granicy było w jego przypadku możliwe dopiero po uzyskaniu statusu uchodźcy. Snowden poprosił o azyl w kilkudziesięciu krajach, w tym w Rosji.
Tymczasem o wydanie Snowdena wciąż dopominają się Stany Zjednoczone. Amerykańskie służby poszukują go za zdradę i szpiegostwo.
30-letni informatyk i były pracownik CIA ujawnił tajne informacje o inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).