Śnieżyca na rosyjskim Przymorzu
Obfite opady śniegu i towarzysząca im wichura sparaliżowała we wtorek rosyjskie Przymorze. Trasa Władywostok-Nachodka jest nieprzejezdna. Leży tam ponad pół metra śniegu.
Jak podały we wtorek moskiewskie służby meteorologiczne, mróz i śnieg całkowicie sparaliżowały wielki port we Władywostoku, a także odległy o 80 km port w Nachodce. W ciągu ostatniej doby opady śniegu w Kraju Nadmorskim były większe od średniej dwumiesięcznej w czasie normalnej zimy.
W regionie ustał ruch wszelkich pojazdów - większość dróg jest nieprzejezdna, a po innych mogą poruszać się jedynie odpowiednio wyposażone pojazdy wojskowe. Taka sytuacja panuje zresztą też na przedmieściach 600- tysięcznego Władywostoku. We mieście w usuwaniu śnieżnych zasp pomagają żołnierze piechoty morskiej Floty Oceanu Spokojnego.
Tak obfite opady śniegu na południu Dalekiego Wschodu Rosji nie są nowością. W ciągu ostatnich trzech lat występują one niemal w tym samym czasie - w pierwszych dniach stycznia. (mag)