Śnieg sparaliżował ruch drogowy na Ukrainie
Trwające od dwóch dni obfite opady śniegu
sparaliżowały ruch na drogach wschodniej i centralnej Ukrainy.
Zamiecie i śnieżyce utrzymają się również w czwartek i piątek -
ostrzegli rano ukraińscy meteorolodzy.
Najgorsza sytuacja panuje w obwodzie charkowskim, na wschodzie kraju. Na jednej z tras obwodowych ugrzęzło w śniegu blisko sto samochodów. Odblokowaniem zasypanej zamiecią drogi zajmują się oddziały ratownicze Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Gwałtowna śnieżyca była przyczyną odwołania zaplanowanej na środę wizyty prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego w Charkowie. Miejscowe lotnisko nie zezwalało na lądowania ani starty samolotów, wobec czego polska delegacja zmuszona była skrócić program oficjalnej wizyty na Ukrainie i powrócić do Warszawy.
Z opadami śniegu walczą także władze obwodu sumskiego, połtawskiego i czerkaskiego (wschodnia Ukraina).
Śnieżyce utrudniają ruch drogowy w Kijowie. W ciągu ostatniej doby w mieście doszło do większej niż zazwyczaj liczby wypadków i stłuczek. Służby drogowe nie nadążają z oczyszczaniem ulic, a dozorcy domów mieszkalnych nie radzą sobie ze śniegiem, który zalega na chodnikach.
