Trwa ładowanie...
26-12-2008 16:00

Śnieg, narty i kulig, czyli Sylwester 2008 u polityków

Śnieg, narty i kulig - to tegoroczna
recepta polityków na udanego Sylwestra. Są jednak wśród naszych
parlamentarzystów i tacy, którzy noc z 31 grudnia na 1 stycznia
spędzą tradycyjnie - na imprezie noworocznej lub w gronie
najbliższych.

Śnieg, narty i kulig, czyli Sylwester 2008 u polityków
d3891gq
d3891gq

Góry - to w tym roku najpopularniejsze miejsce powitania Nowego Roku u polskich polityków. Wśród górskich krajobrazów, mijający rok zamierzają pożegnać m.in.: Joachim Brudziński i Jacek Kurski z PiS oraz Eugeniusz Kłopotek (PSL).

"Można poszusować"

Brudziński wybiera się z żoną i przyjaciółmi na narty w Beskid Sądecki. Tam również zamierza spędzić ostatnią noc mijającego roku. - Już od paru lat istnieje taka możliwość, że właściciele wyciągów urządzają takie Sylwestry na stokach, czyli bez pijaństwa i obżarstwa. Tam jest oświetlenie, można poszusować, a później wejść w Nowy Rok zmęczonym. Rewelacja! - przekonuje polityk PiS.

Podobne plany na ostatnie dni 2008 roku ma jego partyjny i klubowy kolega Jacek Kurski, choć nie zdecydował jeszcze, gdzie dokładnie pojedzie. - Góry, oczywiście że góry, kocham narty, to jest sport "numer jeden" - podkreśla. W ten sam sposób planuje bawić się w noc sylwestrową. - A co, o 22 pójdę spać? Oczywiście, że będę na stoku - zapewnia Kurski.

Góry to także wymarzone miejsce na zabawę sylwestrową dla Eugeniusza Kłopotka (PSL), który Nowy Rok powita w gronie kolegów z partii. - Jak będzie śnieg - a wierzę, że będzie - to będziemy zjeżdżać sobie na nartach, a wieczorem zrobimy sobie Sylwestra u kolegi w domku - zapowiada Kłopotek.

d3891gq

"Jak śnieg to kulig towarzyski"

Miłośnikiem śnieżnych zabaw jest również marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który nie wyklucza, że tegoroczną noc sylwestrową spędzi na kuligu. - Jest taki zwyczaj w kręgu moich przyjaciół na Suwalszczyźnie, że jak jest śnieg, to się organizuje kulig towarzyski - mówi Komorowski.

- To trochę tak, jak w dawnych czasach, kiedy kuligi były nie tylko wyczynem sportowym, czy rekreacyjnym, lecz fragmentem życia towarzyskiego. Jedzie kulig od chaty do chaty, ludzie wychodzą, spotykają się, zapraszają do siebie - opowiada marszałek.

Tradycyjnie, czyli na imprezie, tegorocznego sylwestra zamierza spędzić szef SLD Grzegorz Napieralski. - Chciałbym spędzić go ze znajomymi na sympatycznej, fajnej zabawie - mówi Napieralski, choć jego wymarzony Sylwester to tylko na "małej, ciepłej wysepce". - Mamy z żoną kilka zaproszeń - i na takie wyjście do restauracji, i do domu przyjaciół, jest też jedno do rodziny, którąś z tych opcji wybierzemy - zaznacza Napieralski.

Poseł PO Sebastian Karpiniuk chciałby tegorocznego Sylwestra spędzić w gronie rodzinnym. - Sylwestra generalnie spędzę w domku z najbliższymi, natomiast ten główny moment, kulminacyjny, czyli pół godziny przed i pół godziny po północy - na zabawie z mieszkańcami mojego najpiękniejszego miasta Kołobrzegu - podkreśla Karpiniuk.

d3891gq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3891gq
Więcej tematów