Smoleńsk. Polscy prokuratorzy badają wrak Tupolewa
Rozpoczęły się oględziny wraku samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. To kolejne działania polskich śledczych. Ostatnio eksperci byli w Rosji we wrześniu ubiegłego roku.
Prokuratorzy z Polski zbadają agregaty, podzespoły i elementy konstrukcyjne samolotu. Wrak tupolewa jest w prowizorycznym hangarze na lotniku Siewiernyj w Smoleńsku – informuje RMF FM. Podkreśla też, że "strona rosyjska jest otwarta na współpracę, a wrak wciąż jest dowodem rzeczowym w śledztwie dotyczącym przyczyn katastrofy smoleńskiej."
Polscy prokuratorzy byli w Rosji już 12 razy, aby zbadać dowody, które nadal są na terytorium Rosji. Wrak Tu-154M ma zostać przekazany stronie polskiej po zakończeniu śledztwa Rosjan.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że kolejny wyjazd prokuratorów do Smoleńska to wynik realizacji wniosków o pomoc prawną, kierowanych przez Zespół Śledczy Nr I PK do rosyjskiej Prokuratury Generalnej. Zespół Śledczy zwracał się m.in. o przeprowadzenie dodatkowych oględzin elementów konstrukcyjnych Tu-154M.
Wniosek złożono w marcu. Rosyjski Komitet Śledczy wydał zgodę na oględziny na początku maja.
10 kwietnia 2010 r. polski samolot rządowy Tu-154M rozbił się w lesie pod Smoleńskiem, podchodząc do lądowania. Delegacja, z prezydentem Lechem Kaczyńskim, leciała na uroczystości upamiętnienia ofiar zbrodni katyńskiej.
Nikt z 96 osób, które były na pokładzie tupolewa, nie przeżył katastrofy.
Źródło: RMF FM
Zobacz także: Ryszard KaliszKalisz: każdy, kto obserwował tę kampanię, widział że PiS ma zadyszkę
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl