ŚwiatŚmigłowiec runął do Atlantyku, 17 osób zaginęło

Śmigłowiec runął do Atlantyku, 17 osób zaginęło

17 osób zaginęło, gdy przewożący pracowników morskiej platformy naftowej śmigłowiec runął do Atlantyku na wschód od wybrzeży Kanady - podały służby ratownicze. Na pokładzie było 18 osób. Jedną wydobyto z wody.

12.03.2009 | aktual.: 12.03.2009 17:33

Jak poinformowała Jeri Grychowski z ratowniczego ośrodka koordynującego w porcie Halifax w prowincji Nowa Szkocja, lecąca na platformę Hibernia maszyna rozbiła się około 87 kilometrów na południowy wschód od portu i zarazem stolicy prowincji Nowa Fundlandia, St. John's.

- Na wodzie unosi się tratwa ratunkowa, ale nie mamy dotąd żadnych doniesień, by ktokolwiek w niej był - powiedziała Grychowski. Dodała, że wysokość fal w miejscu wypadku sięga trzech metrów, a temperatura wody oscyluje wokół zera. Rejon katastrofy przeszukują samolot Hercules, dwa śmigłowce Cormorant (kanadyjska nazwa brytyjsko-włoskich helikopterów Merlin) i dwa statki.

Katastrofie uległ śmigłowiec spółki Cougar Helicopters z St. John's, utrzymującej regularną komunikację z platformą Hibernia.

Platforma stanowi współwłasność kilku firm naftowych i rządu kanadyjskiego, przy czym po jednej trzeciej udziałów mają tam Petro-Canada i Exxon.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)