Śmiertelny wypadek w Atenach. Chciał uniknąć kary za brak biletu, wyskoczył z trolejbusu
Młody pasażer trolejbusu chcąc za wszelką cenę uniknąć zapłacenia kary za jazdę bez biletu wyskoczył z jadącego pojazdu; doznał ciężkich obrażeń, z powodu których zmarł w szpitalu w Atenach - poinformowały miejscowe źródła policyjne.
Kontroler i kierowca trolejbusu, kursującego między centrum Aten a miejscowością Peristeri na obrzeżach stolicy Grecji, zostali zatrzymani - powiadomiły te same źródła.
Według wstępnych ustaleń poczynionych przez śledczych ofiara to 18-latek, który nacisnął awaryjny przycisk ewakuacyjny i wyskoczył z jadącego trolejbusu, chcąc uniknąć zapłacenia kary, czego domagał się kontroler.
Ciężko rannego 18-latka odwieziono do szpitala, który jednak nie dysponował stosowną opieką w nagłych wypadkach; w kolejnym szpitalu lekarze stwierdzili zgon.
W Grecji, gdzie od sześciu lat trwa recesja gospodarcza, wzrosła w tym czasie liczba pasażerów jeżdżących na gapę. Często też dochodzi do utarczek z kontrolerami.