W Polsce jest 116 tys. myśliwych. Rocznie zabijają przez przypadek kilka osób - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Są zasady dotyczące bezpieczeństwa, do których myśliwy musi się stosować i nie ma od nich odstępstwa. Choć każdy myśliwy powinien je znać, tragedii jest kilka rocznie. Gazeta przytacza liczne przykłady wypadków na polowaniach.
Ponadto w praktyce, jeżeli ktoś źle strzela, nic mu nie grozi. Polujący nie mają obowiązku wykonywania badań lekarskich. Mogą mieć więc np. słaby wzrok.