Śmiertelne potrącenie 4‑latka w Gorzowie Wlk. Trwa obława policji
W niedzielę w Gorzowie Wielkopolskim śmiertelnie potrącony został 4-latek. Całe zdarzenie widział ojciec chłopca. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że policja wie, kogo szuka. Na razie nie opublikowano jednak wizerunku poszukiwanego kierowcy.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 10 października przed godziną 18 na skrzyżowaniu ulic 30 stycznia i Armii Polskiej.
Kierowca chevroleta zjechał na chodnik i śmiertelnie potrącił 4-letnie dziecko, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Ciągle trwa obława policji.
W rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy policji w Gorzowie Wielkopolskim, podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz, przekazał, że śledczy wiedzą, kogo szukają.
Nad ustaleniem miejsca przebywania mężczyzny pracują policjanci wszystkich pionów.
Służby nie zdecydowały o tym, aby opublikować wizerunek poszukiwanego kierowcy. Jak wynika z ustaleń Wirtualnej Polski, niewykluczone, że to nastąpi to jeszcze w poniedziałek.
Zobacz też: Poruszające wystąpienie Wandy Traczyk-Stawskiej. Jest reakcja PiS
Śmiertelne potrącenie 4-latka w Gorzowie Wielkopolskim
Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwa pojazdy: bmw oraz chevrolet jechały w stronę ulicy Łokietka w Gorzowie Wielkopolskim.
Kierowca chevroleta chciał wyprzedzić bmw, które skręcało w lewo w ulicę 30-stycznia. W efekcie auto marki Chevrolet zjechało na chodnik i śmiertelnie potrąciło chłopca. Wszystko widział jego ojciec.
Chwilę później kierowca uciekł pieszo z miejsca tragedii. Aktualnie poszukują go służby.
Sprawę prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. Przesłuchani zostali świadkowie. Rodzinę 4-latka objęto pomocą psychologiczną.
Policja prosi również każdą osobę, która była świadkiem tego tragicznego zdarzenia albo widziała uczestników wypadku przed i po zdarzeniu, o przekazanie informacji. Można to zrobić pod numerem alarmowym 112 lub 47 79 125 11.
Tragedią poruszona jest lokalna społeczność. Jak przekazał serwis gorzowianin.com, w miejscu, w którym doszło do wypadku, stawiane są znicze.
Oprócz tego na drzwiach, przy których śmierć poniósł chłopiec, zawisł symboliczny krzyż.
Źródło: WP Wiadomości, KMP Gorzów Wielkopolski, gorzowianin.pl