Śmierć Ukraińca. Policja zatrzymała Grażynę F. Nie chciała odbyć wyroku
Skazana prawomocnie na karę roku i 10 miesięcy więzienia Grażyna F. nie stawiła się do odbycia kary. Kobieta porzuciła ciało Ukraińca, który u niej pracował, w lesie. Poznańscy policjanci zatrzymali ją w mieszkaniu innej osoby.
10.03.2021 12:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W środę przed południem Grażyna F. została zatrzymana w mieszkaniu innej osoby na terenie Poznania. Jeszcze w środę ma zostać osadzona w zakładzie karnym.
Za kobietą wydano list gończy. Miała odbyć karę roku i 10 miesięcy więzienia, ale nie stawiła się w zakładzie.
W połowie czerwca 2019 r. Wasyl C. zasłabł podczas pracy w zakładzie stolarskim w okolicach Nowego Tomyśla w Wielkopolsce. Inni pracownicy z Ukrainy poprosili kierującą ich pracą Grażynę F. o wezwanie pogotowia. Kobieta odmówiła i nakazała im, by sami również tego nie robili.
Śmierć Ukraińca. Zwłoki znalazł leśniczy
Gdy mężczyzna przestał dawać oznaki życia, F. zamknęła zakład i pojechała wynająć samochód. Z pomocą innej osoby załadowała do auta zwłoki, pojechała na teren powiatu wągrowieckiego i porzuciła ciało w lesie.
Odnaleziono je niedaleko Skoków - ok. 120 kilometrów od Nowego Tomyśla. Na zwłoki natrafił leśniczy. Sekcja wykazała, że mężczyzna z Ukrainy zmarł na skutek niewydolności oddechowo-krążeniowej.
Grażynę F. skazano za nieudzielenie pomocy pracownikowi.
Źródło: PAP