Śmierć uczestniczki kursu dla płetwonurków
Odnaleziono ciało 29-letniej uczestniczki kursu dla płetwonurków - dowiedziało się Polskie Radio Olsztyn. Dziewczyna utonęła wczoraj około południa w jeziorze Łęsk koło Szczytna. Z pełnym osprzętem zeszła pod wodę i już nie wypłynęła. Instruktor, który nurkował z dziewczyną został przewieziony do Gdyni, gdzie leży w komorze dekompresyjnej.
03.07.2004 | aktual.: 03.07.2004 07:24
Wiadomo, że prywatny kurs nurkowania został zorganizowany przy tamtejszym ośrodku wypoczynkowym. Uczestniczyli w nim mieszkańcy Warszawy i okolic. Szczegóły ustala policja.
Według nieoficjalnych informacji, przyczyną śmierci 29-latki była tak zwana "narkoza azotowa". Dochodzi do niej najczęściej na głębokości powyżej 30 metrów, gdy zwiększające się ciśnienie wody i mieszkanka używana do oddychania pod wodą powodują dekoncentrację i osłabienie organizmu. Właśnie na głębokości 30 metrów znaleziono ciało kobiety.