ŚwiatŚmierć na rajskiej wyspie - turysta wpadł do wulkanu

Śmierć na rajskiej wyspie - turysta wpadł do wulkanu

Szwedzki turysta poniósł śmierć, gdy wpadł do krateru wulkanu na indonezyjskiej wyspie Bali - podała miejscowa policja.

31.03.2010 13:05

- 25-letni Szwed wraz z dwójką przyjaciół w nocy z wtorku na środę był na wspinaczce na liczący ponad 1 700 m wysokości czynny wulkan Mount Batur, gdy wpadł do krateru - powiedział szef miejscowej policji kapitan Made Oka.

- Ratownicy zlokalizowali ciało mężczyzny w suchym kraterze na głębokości 150 metrów - powiedział Oka dodając, że ewakuację ciała utrudnia zła pogoda.

Mount Batur, który wybuchał 26 razy od roku 1840, leży ok. 60 km na północny wschód od miasta Denpasar - ośrodka administracyjnego prowincji Bali.

Ostatnia erupcja nastąpiła w roku 2000.

Szef policji powiedział, że droga, którą wspinają się turyści, jest uważana za bezpieczną i wypadki zdarzają się nader rzadko.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)