Śmierć 14‑latka w Białym Dunajcu. Mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa
Jak poinformowała Wirtualną Polskę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn, 45-letni mężczyzna usłyszy dzisiaj w prokuraturze zarzut zabójstwa 14-letniego chłopca. Do zabójstwa doszło w pensjonacie na terenie gminy Biały Dunajec. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
22.08.2024 | aktual.: 22.08.2024 12:56
- W czwartek Prokuratura Rejonowa w Zakopanem zaplanowała czynności z udziałem podejrzanego. Zostanie on doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut zabójstwa. Wstępnie zaplanowano czynności z podejrzanym w prokuraturze ok. godz. 13.00 - mówi Wirtualnej Polsce rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn.
Zgłoszenie o śmierci 14-latka policja otrzymała w środę około godz. 7:30. Ciało chłopca znajdowało się w jednym z pensjonatów położonych w gminie Biały Dunajec. Na miejsce ruszyły patrole policji z Zakopanego i Nowego Targu. Zatrzymany został 45-letni mężczyzna. Pierwsze komunikaty służb mówiły o tym, że jest to krewny ofiary. Później nieoficjalnie okazało się, że to ojciec chłopca. Mężczyzna przyjechał do pensjonatu jeszcze z dwoma synami w wieku ok. 4 lat i 8 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzina przybyła we wtorek rano. Córka właściciela miała opowiedzieć ojcu, że w środę rano 45-latek zszedł na śniadanie, lecz bez najstarszego z synów. Słowa te zaniepokoiły kobietę, która znalazła w pokoju zwłoki 14-latka. Nieoficjalnie miał poderżnięte gardło. Wówczas zawiadomiono służby.
Ciało 14-latka zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, która - jak przekazała prokuratura, odbędzie się w piątek. Śledczy po postawieniu zarzutów będą chcieli zawnioskować o 3-miesięczny areszt dla podejrzanego.
Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.