Śmieci wywożone są zbyt rzadko. Mieszkańcy podpisują umowy we własnym zakresie
Kontrowersje wokół ustawy śmieciowej nie mają końca. Mieszkańcy domów jednorodzinnych skarżą się, że odpady wywożone są zbyt rzadko, dlatego na własną rękę podpisują umowy dodatkowe z innymi firmami. Podpisywanie umów we własnym zakresie mija się jednak z celem reformy śmieciowej.
21.08.2014 | aktual.: 24.08.2014 09:49
Mieszkańcy Warszawy, a w szczególności dwóch dzielnic - Białołęki i Wilanowa, nie czekają na wyjaśnienie sprawy i wciąż podpisują umowy na wywóz śmieci z prywatnymi firmami. W takim razie pojawia się pytanie kto za to zapłaci?
Dyrektor biura gospodarowania odpadami, Jolanta Krzywiec tłumaczy, że to miasto jest właścicielem odpadów, dlatego też ono kontroluje ich zagospodarowanie i jest odpowiedzialne za jego wywóz i tylko firma, która została wyłoniona w przetargu może zajmować się zabieraniem śmieci. Dodała także, że miasto nie może zwiększyć częstotliwości odbierania odpadów.
Jednak Ministerstwo Środowisko zaprzecza słowom dyrektor biura, twierdząc iż każdy mieszkaniec może podpisać umowę z inną firmą niż miasto. Dodatkowo prywatna firma, która zostanie wynajęta, powinna odebrać odpady na koszt miasta. - Taką możliwość daje art. 6s ustawy śmieciowej - informuje Paweł Mikusek, rzecznik prasowy resortu. Wyjaśnia także, że to regulamin utrzymania porządku w Warszawie określa częstotliwość wywozu śmieci, a w przypadku gdy jest zbyt mała, miasto powinno ją zwiększyć.
- W umowie jest zapis, że firmy mają odbierać odpady co najmniej raz na dwa tygodnie. Jednocześnie muszą dbać o to, by nie dochodziło do sytuacji, że kosze są przepełnione. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby śmieciarki wyjeżdżały częściej - mówi Agnieszka Kłąb, rzecznik prasowy ratusza.
Firma wybrana przez miasto, w tym przypadku jest to Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, bo to właśnie jego dotyczy aż 90 proc. Skarg, przekonuje, że wnioski zostały wyciągnięte oraz wprowadzono już korekty w harmonogramie, liczbie pojemników oraz częstotliwości wyjazdów śmieciarek.