Służby specjalne USA naruszyły prawo?
Amerykańskie służby specjalne zabiły jednego z wysokich rangą członków al-Qaedy. Kaid Sanian al-Harthi zginął w eksplozji samochodu w północno-zachodnim Jemenie. Zdaniem doktora Karola Karskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, takie działanie służb specjalnych naruszają prawo międzynarodowe i godzą w suwerenność państwa jemeńskiego.
Doktor Karol Karski z Instytutu Prawa Międzynarodowego podkreślił, że to właśnie jednostronność działań supermocarstwa, jakim jest USA, wyklucza by kiedykolwiek prawo międzynarodowe wprowadziło regulacje zezwalające na podobne działania jakich dopuszczają się służby specjalne USA.
_ "Nie mogłyby one przecież brzmieć - Stany Zjednoczone mają prawo do zabijania swoich wrogów na terenie jakiegokolwiek innego kraju, a inne państwa nie mają takiego prawa"_ - powiedział Karski.
Według nieoficjalnych informacji, atak na członków al-Qaedy na terytorium Jemenu przeprowadziła CIA. Amerykańskie prawo po 11 września zezwoliło tym służbom na fizyczną likwidację wrogów USA poza granicami kraju.(iza)