ŚwiatŚlub, a nie tajna misja CIA

Ślub, a nie tajna misja CIA

W Szwecji nie cichną głosy domagające się pełnego wyjaśnienia sprawy domniemanych wizyt w tym kraju amerykańskich samolotów wykorzystywanych przez CIA. Wytłumaczenie jednej z nich okazało się zupełnie niespodziewane.

W piątek w parlamencie wystąpił jeden z posłów Partii Zielonych Gustaf Fridolin zapowiadając, że przedstawi wkrótce dokument oskarżający rząd o popełnienie przestępstwa. Miałoby ono polegać na dopuszczeniu do dokonywania na terytorium kraju działań niezgodnych z prawem międzynarodowym.

Tymczasem niespodziewanie została wyjaśniona jedna z budzących największe emocje wizyt samolotu wykonującego jakoby zadania zlecone przez CIA. Chodzi o maszynę typu Gulfstream III oznaczoną numerami N50BH. Według amerykańskich mediów miała ona lądować co najmniej siedem razy w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie.

Samolot ten widziany był też w Norwegii. W Szwecji, jak wykryły to tutejsze media, lądował 21 czerwcu 2002 na stołecznym lotnisku Arlanda, następnie przeleciał na odległe o 200 km prowincjonalne lotnisko w Oerebro, skąd z 13 pasażerami wystartował po dwóch dniach na Islandię.

Wszystkie te terminy i kolejność wydarzeń zgadzają się z rzeczywistością - oświadczyła Terese Einhorn, Szwedka mieszkająca w USA w miejscowości Cedarburg, w stanie Wisconsin.

Pochodząca z Oerebro Terese Einhorn, z domu Johansson, wychodziła za mąż za Amerykanina, Dana Einhorn. Uroczystość miała się odbyć w Oerebro, a przyjęcie w miejscowym zamku.

Oboje z Danem przyjechali wcześniej, natomiast brat pana młodego pojawił się z resztą amerykańskich gości tuż przed ślubem. Wynajął w tym celu w firmie Crystal Jet Aviation Inc. samolot typu Gulfstream III. Z międzylądowaniem na Islandii goście przylecieli do Sztokholmu. Stąd pojechali do Oerebro wynajętym autobusem, chcąc zobaczyć kraj panny młodej. Pusty samolot poleciał do Oerebro, czekał na miejscowym lotnisku dwa dni, a po zakończeniu wesela odleciał z gośćmi z powrotem do USA.

Terese porozumiała się z redakcją "Nerikes Allehanda", lokalnej gazety w Oerebro, wyrażając zaskoczenie, że jej ślub sprzed trzech lat wzbudził takie zamieszanie w ojczyźnie, że aż debatuje się o nim w parlamencie, a rząd ma sprawdzić jego przebieg. Dodała, że dla niej "ta sprawa jest co najmniej komiczna".

W minionym tygodniu szwedzkie, duńskie i norweskie media publikowały informacje o wizytach na lotniskach krajów skandynawskich samolotów wykorzystywanych przez amerykańską Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA).

Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy szwedzkiej agencji prasowej TT, Szwecję odwiedziły co najmniej dwie maszyny pozostające w służbie CIA. Jedna z nich to N50BH, która wylądowała na stołecznym lotnisku Arlanda. Samolot następnie przeleciał na odległe o 200 km prowincjonalne lotnisko w Oerebro, skąd wystartował po dwóch dniach z 13 pasażerami, kierując się do Keflaviku, lotniczej bazy USA na Islandii.

Michał Haykowski

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)