Słowenia nie wyklucza stworzenia "korytarzy" dla migrantów
Słowenia przedyskutuje z sąsiednimi krajami możliwość ustanowienia "korytarzy" dla migrantów, jeśli presja wynikająca z masowego ich napływu będzie zbyt duża - powiedział premier Miro Cerar.
- Jeśli presja będzie zbyt duża, z pewnością przedyskutujemy możliwe "korytarze" z krajami, których to dotyczy - powiedział premier na konferencji prasowej. - Jesteśmy w kontakcie z sąsiednimi krajami - zapewnił.
Wcześniej na konferencji prasowej wiceszef MSW Bosztjan Szefic poinformował, że Słowenia spodziewa się przybycia z Chorwacji w ciągu najbliższych 24 godzin około 1000 migrantów.
Słowenia oskarżyła Chorwację o łamanie zasad Unii Europejskiej i obowiązującej w strefie Schengen zasady swobodnego przepływu osób, z powodu zapowiedzi Chorwacji, że nie zdoła ona dłużej rejestrować i przyjmować napływających do niej migrantów.
Bosztjan Szefic poinformował, że policja słoweńska przygotowuje dodatkowe jednostki w oczekiwaniu na falę migrantów z Chorwacji.
Oddziały prewencji stanęły na granicy po stronie Słowenii naprzeciw grupy ok. 200 migrantów, którzy usiłują przedostać się do tego kraju z Chorwacji na przejściu granicznym w Harmicy. Migranci utknęli na ziemi niczyjej pomiędzy posterunkami granicznymi.
Do Chorwacji przybyło ponad 14 tys. migrantów w ciągu ostatnich dwóch dni. Premier Zoran Milanović powiedział, że kraj nie może przyjąć i nie będzie przyjmować już ciężaru migrantów, rejestrować ich ani umieszczać w obozach. Zapowiedział, że ludzie ci dostaną żywność, wodę i pomoc medyczną "i mogą ruszać dalej".
Zobacz także wideo: Pociąg z migrantami wjechał na terytorium Słowenii