Słowacja. Dymisja w rządzie po zabójstwie dziennikarza
Minister spraw wewnętrznych Słowacji oraz wiceszef rządu Robert Kaliňák podał się do dymisji. Swoją decyzję polityk przekazał podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
12.03.2018 | aktual.: 12.03.2018 12:06
Zmiany w słowackim rządzie ma związek ze sprawą zabójstwa dziennikarza Jana Kuciaka i jego narzeczonej. W kraju odbywają się również masowe protesty w reakcji na to zdarzenie. Szef MSW tłumaczy, że jego decyzja ma charakter osobisty. Jednocześnie Kaliňák odmówił spekulacji na temat tego, czy dalej będzie zasiadał w parlamencie jako poseł.
Przypomnijmy, że Jan Kuciak został zastrzelony razem ze swoją partnerką w ich domu. Ciała znaleziono 25 lutego. - Mimo że okoliczności zbrodni nie zostały jeszcze w pełni wyjaśnione, jest uzasadnione podejrzenie, że jest ona związana z bieżącą pracą dziennikarską naszego kolegi - tak do sprawy odniósł się Ringier Axel Springer, wydawca Aktuality.sk.
Słowacki minister kultury Marek Madarič podał się do dymisji. - Nie wyobrażam sobie, że po tym, co się wydarzyło, będę jak gdyby nigdy nic sprawować swój urząd - podkreślił.
Ostatni artykuł Jan Kuciak poświęcił opisaniu działalności włoskiej mafii Ndranghety na Słowacji. To jedna z najgroźniejszych organizacji przestępczych na świecie, która zajmuje się m.in. handlem kokainą i przemytem ludzi. Dziennikarze sprawdzali, czy otoczenie premiera Roberta Fico i biznesy włoskich mafiozów na Słowacji były z nią powiązane. Udało się ustalić że wyprowadzono miliony euro z funduszy unijnych, które trafiały na konta mafiozów.