Słowacja czy Słowenia? - reklama ma pomóc w rozpoznaniu
Rząd premiera Mikulasza Dzurindy postanowił powołać agencję, która będzie reklamować Słowację poza jej granicami. "Po trzynastu latach ciągle nas mylą ze Słowenią" - wyjaśnił wicepremier Pal Csaky.
10.06.2003 10:05
Zdarzyło się to i prezydentowi USA George'owi W. Bushowi, który myśląc o Słowenii, uznał że stolica Słowacji leży nad morzem. Premierowi Słowenii po przylocie do Rumunii odegrano "Nad Tatrami błyska się" - hymn państwowy Słowacji.
Poczta Słowacka potwierdza, iż często listy i paczki błądzą po całej Europie, zanim trafią do słowackich adresatów. Najczęściej zamiast do Bratysławy, trafiają do stolicy Słowenii - Lublany lub do Pragi, która od 1993 roku jest stolicą Czech, a nie Czechosłowacji.
Tylko w pierwszym kwartale tego roku otrzymaliśmy 5227 przesyłek, o łącznej wadze prawie 250 kilogramów, które miały trafić do Słowenii. Nasi koledzy ze Słowenii przyjęli jeszcze więcej paczek i listów, których odbiorcami są Słowacy - poinformowała rzeczniczka Poczty Słowackiej Bela Lisakova.
Duńscy celnicy zażądali od wjeżdżającego do ich kraju Słoweńca wizy. Na nic zdały się wyjaśnienia, że jej nie potrzebuje; jest Słoweńcem, a nie Słowakiem. Po powrocie do domu złożył skargę na postępowanie celników. Przeprosiny duńskiego rządu zostały wysłane do ambasady Słowacji - poinformowała Telewizja Słowacka (STV).
Reprezentantka Słowacji Petra Mokroszova, która dopiero co wróciła z Panamy z finału Miss Universe, przyznała, że większość czasu traciła na wyjaśnianie, że nie pochodzi z byłej Jugosławii, ale z kraju znajdującego się w środkowej Europie.
O istnieniu Słowacji najlepiej wiedzą jej sąsiedzi - Polacy, Czesi, Węgrzy, Ukraińcy i Austriacy, choć i oni przez wiele lat po rozpadzie wspólnego państwa Czechów i Słowaków "jeździli do Czechosłowacji" lub "do Czech w Tatry" - wynika z badań słowackich socjologów.
Przed rokiem 1998 podobną agencję założył ówczesny słowacki premier Vladimir Mecziar. Miała "aktywnie szerzyć i pogłębiać pozytywny obraz państwa i systematycznie naprawiać nieprawdziwe informacje i sygnały o Słowacji". Agencja zanikła wraz z odejściem ekipy Mecziara. Do dziś nie zapłaciła 100-milionowej kary za złe gospodarowanie finansami, podpisywanie niekorzystnych umów i naruszanie ustawy o zamówieniach publicznych.