ŚwiatSłoń wszedł na minę w Tajlandii. Pięć dni marszu do specjalistów
Słoń wszedł na minę w Tajlandii. Pięć dni marszu do specjalistów
Co najmniej siedem miesięcy potrwa leczenie dwutonowego słonia, który przekraczając wraz z właścicielem granicę Tajlandii z Birmą wszedł na minę przeciwpiechotną.
Weterynarzom udało się ocalić jedną z przednich łap, choć z początku nie wyglądało to obiecująco. Wszystko między innymi dlatego, że słoń do specjalistycznego ośrodka trafił dopiero 5 dni po wypadku. Tyle czasu jemu i jego właścicielowi zajęło dotarcie na piechotę do ośrodka oddalonego wiele kilometrów od granicy.
Wybuch spowodował duże rany, ale szczęśliwie na niedużym odcinku kończyny 17-letniego słonia.