Słodycze, kawa i owoce - o to walczyliśmy w PRL przed Bożym Narodzeniem

Wewnątrz kłębił się tłum. Kolejkę stanowił niekończący się korowód, trudno było się zorientować, kto należy do "ogonka", a kto chce tylko popatrzeć. A było na co. Rzucono bezkartkowe słodycze, kawę i jakieś owoce - wspomina Internautka Lucyna Turek. Przed Bożym Narodzeniem, te pozornie zwyczajne produkty, w PRL dla wielu były trudnym do zdobycia rarytasem.

Kolejka po słodycze pod łódzkim Centralem - Spółdzielczym Domem Towarowym. 27 lipca 1981 r.
Źródło zdjęć: © PAP | Zbigniew Nowak

Był rok 1981 lub 1982. Wracałam do domu na święta z internatu. Była to podróż z przesiadką. W Baranowie musiałam poczekać pół godziny na autobus z Ostrołęki, aby pokonać ostatni odcinek do domu. Ciemno, jak to w grudniu, wietrznie, pamiętam też, że był mróz. Betonowy przystanek zapewniał jeszcze mniej ciepła niż niedogrzany autobus. Postanowiłam rozmrozić nogi w pobliskim "pawilonie", jak szumnie nazywano zbudowany chyba już w latach osiemdziesiątych piętrowy sklep, typowy dla późnego Gierka.

Na schodach stała kolejka, której koniec niknął za przymkniętymi z powodu zimna wahadłowymi drzwiami. Pomyślałam, że pewnie trafiłam na jakąś przedświąteczną dostawę. Wytłumaczyłam, że chcę się tylko ogrzać i wpuszczono mnie do środka. Wewnątrz kłębił się tłum. Kolejkę stanowił niekończący się korowód, trudno było się zorientować, kto należy do "ogonka", a kto chce tylko popatrzeć. A było na co.

Po pewny czasie dotarły do mnie informacje, że rzucono bezkartkowe słodycze, kawę i jakieś owoce. "A co mi tam - pomyślałam - jestem ponad to". Taka forma psychicznej obrony, kiedy i tak nie ma nadziei...

Kiedy pomyślałam, że chyba powinnam już iść na przystanek, zauważyłam po drugiej stronie lady koleżankę z internatu. Pomachałam jej ręką, przeciskając się w stronę wyjścia, ale ona zaczęła gwałtownie gestykulować i przekrzykiwać podniecony tłum. Zrozumiałam, że mam udać się na tyły sklepu. Czekała tam na mnie z papierową torbą.

- Masz. Grejpfruty, cukierki czekoladowe. Po kilogramie. I kawa. Mama wie, zgodziła się.

- Ale ja nie mam pieniędzy.

Było mi przykro i wstyd, że z tak przyziemnego powodu całe jej poświęcenie na nic. Bo niechby ktoś z kolejki się zorientował...

- Bierz. Oddasz w internacie - wcisnęła mi torbę.

Przez chwilę stałam oszołomiona nie wierząc własnemu szczęściu. Zanim przydreptałam na przystanek, autobus niestety odjechał, ale jakie to miało znaczenie. Wobec takiego skarbu. Co to jest te sześć kilometrów po ubitym śniegu?

Dziś chyba wcale nie jest łatwiej zostać Świętym Mikołajem.

Internautka Lucyna Turek

Wybrane dla Ciebie
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"
Instytut Pokoju im. Donalda J. Trumpa. Zakończona wojna wciąż trwa
Instytut Pokoju im. Donalda J. Trumpa. Zakończona wojna wciąż trwa
"Jesteśmy spójni". Wiadomo kiedy finał procedury ws. kandydatów do TK
"Jesteśmy spójni". Wiadomo kiedy finał procedury ws. kandydatów do TK
Pożar na dworcu w Nowym Sączu. Zapalił się wagon pasażerski
Pożar na dworcu w Nowym Sączu. Zapalił się wagon pasażerski