Śledztwo ws. śmierci generała Papały nadal trwa
16 lat temu, 25 czerwca 1998 roku, zginął generał Marek Papała, były komendant główny policji. Został zastrzelony przed swoim domem w Warszawie. Miał 39 lat.
Krótko przed śmiercią, generał Papała został wyznaczony na oficera łącznikowego z Unią Europejską. Miał zajmować się sprawami związanymi z międzynarodową przestępczością zorganizowaną. Był najmłodszym komendantem głównym w historii polskiej policji.
Śledztwo w sprawie śmierci generała Papały nadal trwa. Należy do najdłuższych w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. Przesłuchano w nim setki osób, sprawdzono kilkanaście wersji wydarzeń. Jednak do tej pory nikogo nie skazano i nie wyjaśniono motywu zbrodni. Dochodzenie prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 roku jej śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi Z. "Słowikowi" i Ryszardowi Boguckiemu zarzucając im nakłanianie do zabójstwa. 31 lipca ubiegłego roku warszawski sąd uniewinnił ich od zarzutów.
W 2009 roku warszawskiej prokuraturze odebrano resztę wątków sprawy i śledztwo przeniesiono do Łodzi. W 2012 roku łódzka prokuratura apelacyjna poinformowała, że do zabójstwa generała doszło podczas próby kradzieży jego samochodu przez warszawski gang "Patyka". Ostatecznie zarzuty zabójstwa usłyszeli: Igor M. "Patyk" i Mariusz M. Ponadto inne zarzuty w tej sprawie postawiono trzem osobom - braciom Robertowi i Dariuszowi J. oraz Tomaszowi W.