Śledztwo ws. afery podsłuchowej. Amerykanie rozpoczną realizację polskiego wniosku
W przyszłym tygodniu Amerykanie rozpoczną realizację polskiego wniosku o pomoc prawną w śledztwie dotyczącym afery podsłuchowej. Taką informację przekazali do Prokuratury Generalnej w Warszawie - informuje RMF FM.
12.06.2015 | aktual.: 12.06.2015 10:09
Śledczy od początku roku naciskali na Amerykanów, żeby zgodzili się rozpocząć procedury u siebie. Ich deklaracja nie oznacza jednak, że wniosek zostanie zrealizowany po myśli Polaków.
Dostęp do domeny internetowej, którego chcą polscy prokuratorzy, może być kluczową informacją dla ostatecznego określenia kto stał za podsłuchami. M.in. dlatego śledztwo trzeba było przedłużyć.
Śledczy chcą się między innymi dowiedzieć się, kto zarządzał chmurą - czyli wirtualnym dyskiem pamięci - na którym mają być nieznane dotąd nagrania rozmów z warszawskich restauracji.
Dymisje w rządzie
W środę premier Ewa Kopacz ogłosiła, że kilku członków rządu podało się do dymisji w związku z aferą podsłuchową. Z rządu odeszli ministrowie: zdrowia Bartosz Arłukowicz, skarbu Włodzimierz Karpiński oraz sportu Andrzej Biernat. Z KPRM odchodzi także szef doradców premiera Jacek Rostowski, zaś unkcję koordynatora służb specjalnych stracił Jacek Cichocki.
Poza tym z rządu odeszło trzech wiceministrów. Premier ogłosiła też, że rezygnację z funkcji marszałka złożył Radosław Sikorski.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi śledztwo ws. podsłuchiwania od lipca 2013 r. w dwóch restauracjach kilkudziesięciu osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych. Część nielegalnie podsłuchanych rozmów została opisana w tygodniku "Wprost". Prokuratura w czerwcu 2014 r. postawiła zarzuty biznesmenom Markowi Falencie i Krzysztofowi Rybce oraz Łukaszowi N. i Konradowi L. - pracownikom restauracji, w których dokonywano podsłuchów. Falenta nie przyznał się do tych zarzutów i zapewniał, że jest niewinny.
Wyciek akt afery podsłuchowej
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła we wtorek śledztwo w sprawie upublicznienia akt prokuratorskich ze sprawy tzw. afery podsłuchowej - poinformował rzecznik prasowy PO Przemysław Nowak.
Na Facebooku na profilach Zbigniewa Stonogi i Gazety Stonoga opublikowano zdjęcia kilkunastu tomów akt ze śledztwa w sprawie tzw. afery podsłuchowej, które prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. O wszczęcie śledztwa wystąpiła ta prokuratura.
owak powiedział, że postępowanie będzie dotyczyło podejrzenia bezprawnego upublicznienia informacji z prowadzonego śledztwa, a nie wycieku materiałów z akt sprawy. Zaznaczył, że powierzono je w całości do prowadzenia komendzie stołecznej policji. Dodał, że śledztwo ma też odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób osoba, która upubliczniła fotokopie, uzyskała je.