Śledztwo w sprawie podania corhydronu

Prokuratura w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) wszczęła śledztwo w sprawie podania pacjentowi miejscowej przychodni corhydronu. Po przyjęciu leku mężczyzna zasłabł i trafił do szpitala.

Zapoznałam się już z materiałem zebranym przez policję. Niewątpliwie trzeba będzie przesłuchać lekarzy i zamierzamy też ustalić, kto ten lek przechowywał, jak on się tam znalazł, kto wszedł w jego posiadanie i z jakiego powodu nie został odniesiony do apteki - powiedziała prokurator Alina Szram z Prokuratury Rejonowej w Brodnicy.

Prokurator zaznaczyła, ze postępowanie jest na razie prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. O ewentualnym postawieniu zarzutów komukolwiek można będzie mówić dopiero po przeprowadzeniu wstępnego śledztwa.

56-letni Kazimierz P. zgłosił się w piątek do niepublicznej przychodni skarżąc się na duszności. W placówce podano mu dożylnie corhydron, po którym pacjent zaczął gwałtownie słabnąć.

Mężczyznę przewieziono do miejscowego szpitala i nic nie zagraża już jego życiu i zdrowiu. Zdaniem Jacka Furgalskiego, ordynatora oddziału wewnętrznego w Szpitalu Powiatowym w Brodnicy, u Kazimierza P. nie zaobserwowano objawów wskazujących na działanie leku zwiotczającego, którego omyłkowe zapakowanie w ampułki corhydronu było przyczyną wycofania leku z rynku.

Policja zatrzymała dokumentację medyczną Kazimierza P. i znalezione w przychodni sześć ampułek corhydronu. Lek nie pochodził z serii, w której znalazły się opakowania corhydronu ze złą zawartością.

31 października Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego dostał informację, że w jednej z fiolek z antyalergicznym corhydronem produkowanym przez jeleniogórską Jelfę znajduje się silny specyfik stosowany do znieczulania podczas operacji - scolina.

Po uzyskaniu informacji o pomyleniu ampułek minister zdrowia m.in. nakazał wycofanie leku z obrotu handlowego, zabezpieczenie feralnych partii leku, a także wstrzymał produkcję w Jelfie (przywróconą po usunięciu przez zakład nieprawidłowości). Śledztwo w sprawie wadliwej partii corhydronu prowadzi jeleniogórska prokuratura. Śledztwa w sprawach zgonów ma koordynować Prokuratura Okręgowa w Lublinie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?