Śledztwo w sprawie molestowania seksualnego kleryka
Kleryk przesłuchiwany w płockiej Prokuraturze Rejonowej w związku z doniesieniami o molestowaniu seksualnym złożył wniosek o ściganie tego czynu jako osoba pokrzywdzona. Daje to podstawę do wszczęcia śledztwa - poinformowała rzecznik prasowa płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.
Do piątku płocka Prokuratura Rejonowa otrzymała dwa zawiadomienia w sprawie podejrzenia molestowania seksualnego kleryków. Kilka dni temu doniesienie w tej sprawie złożył rektor płockiego WSD ks. Bogdana Czupryn; drugie zawiadomienie złożył także duchowny - w obu przypadkach składający doniesienia to osoby, do których informacja o prawdopodobnych przypadkach molestowania dotarła.
Jak powiedziała płocka prokurator rejonowa Małgorzata Głuchowska-Szmulewicz, informacje zawarte w zawiadomieniach dotyczą 4 osób, które miałyby być pokrzywdzone i 3 osób, które mogłyby zostać ewentualnie uznane o podejrzewane o molestowanie - kleryk, który złożył wniosek o ściganie jest właśnie jedną z 4 osób wymienionych w zawiadomieniu jako pokrzywdzone. Od tego czy pozostałe 3 osoby, złożą same podobne wnioski o ściganie, zależy czy także w ich sprawach - jako ewentualnych osób pokrzywdzonych - zostanie wszczęte śledztwo o podejrzenie molestowania.
Jak poinformował w piątek w wydanym specjalnie komunikacie rzecznik prasowy kurii diecezji płockiej ks. Kazimierz Dziadak, w związku z podejrzeniami o molestowanie kleryków, o których w ubiegłym tygodniu pisała już prasa, dwóch księży diecezji płockiej zostało ukaranych karą suspensy i pozbawionych wszelkich sprawowanych przez nich dotychczas funkcji kościelnych.
Kary te nałożył administrator diecezji bp. pomocniczy Roman Marcinkowski (administruje on diecezją do czasu powołania przez papieża Benedykta XVI nowego ordynariusza). Wobec trzeciego księdza, wymienianego także w kontekście molestowania seksualnego kleryków, ze względu na jego stan zdrowia i pobyt w szpitalu, nałożenie kary zostało wstrzymane.