Śledztwo po ataku w Moskwie za "umożliwienie zamachu"
Rosyjska komisja śledcza wszczęła śledztwo w sprawie naruszenia zasad bezpieczeństwa na lotnisku Domodiedowo po zamachu, w którym zginęło 35 osób. "Wszczęto śledztwo przeciwko X za nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa na lotnisku Domodiedowo, co umożliwiło przeprowadzenie zamachu terrorystycznego" - napisała komisja w komunikacie.
25.01.2011 | aktual.: 25.01.2011 20:40
Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 7 lat więzienia.
"W ramach tego śledztwa zostaną przeanalizowane działania kierownictwa i zwykłych współpracowników służb kontrolnych, którzy mieli zapewniać bezpieczeństwo i podejmować środki prewencyjne" - podano w komunikacie.
Jak dodała komisja, nie jest wykluczone, że śledztwo to zostanie włączone do wszczętego już wcześniej głównego śledztwa w sprawie aktu terrorystycznego.
Do eksplozji na lotnisku, w której zginęło 35 osób, a ponad 180 zostało rannych, doszło około 16.37 czasu moskiewskiego (godz. 14.37 czasu polskiego) w hali przylotów, przy wyjściu z zielonej strefy celnej, obok jednej z tamtejszych kawiarni. Siłę eksplozji eksperci oszacowali wstępnie na 5-7 kg trotylu. Ładunek wybuchowy był wypełniony metalowymi elementami potęgującymi siłę rażenia.